Alice Cullen - 2010-03-25 19:59:19

http://www.asmeble.eu/galerie/b/barocco-loze-black_26.jpg

Alice Cullen - 2010-03-26 16:39:42

*Wbiegła do pokoju , wrzuciła nowy ciuch do szafy*
Hmm ... A teraz pójdę zobaczyć sie z domownikami.
*Wyszła z pokoju*

Alice Cullen - 2010-03-26 17:19:38

*Weszła do pokoju*
*Zaczeła rozpakowywanie*
*Gdy skończyła , położyła się na łóżku*
Ciekawe kiedy przyjdzie Jasper ...

Jasper Hale - 2010-03-26 20:26:53

*zapukał do drzwi i wszedł do środka*
-Alice..a ja na Ciebie czekałem na dole...ale tak tez mi sie podoba..*podszedł i usiadł obok niej na łóżku*

Alice Cullen - 2010-03-26 20:32:53

*Obróciła sie w stronę Jaspera , oparła głowę o rękę i patrzyła na wampira*
Ja czekałam tutaj ...
*zachichotała*

Jasper Hale - 2010-03-26 20:33:45

*położył się na boku, tak by patrzeć na Alice*
-Mogłaś dać mi znak..byłbym wczesniej..*uśmiechnął się i położył dłoń na jej talii*

Alice Cullen - 2010-03-26 20:40:14

Nie chciałam Cie zabierać od nowo poznanych ... *uśmiechnęła się lekko*
Ale uwielbiam z Tobą przebywać *Przybliżyła sie do wampira i wtuliła w niego*

Jasper Hale - 2010-03-26 20:43:37

-A ja z Tobą...wole Ciebei niż wszystkich innych razem wziętych *szepnął jej na ucho*
*objął ją jedna reką i przytulił do siebie*

Alice Cullen - 2010-03-26 20:49:11

*Uśmiechnęła się ,ale tak żeby nie zauważył*
Kocham Cie *powiedziała cicho*
*wtuliła sie jeszcze mocniej*

Jasper Hale - 2010-03-26 20:54:27

-Ohhh moja słodka *szepnął i pocałował ją w czubejk głowy*

Alice Cullen - 2010-03-26 21:02:54

*Podniosła głowę tak aby spojrzeć mu w oczy*
*Po chwili wpatrywania się w niego pocałowała go delikatnie i niepewnie w usta*

Jasper Hale - 2010-03-26 21:08:31

*odwzajemnił jej pocałunek delikatnie*
*spojrzał jej w oczy*
-Alice...nie bój się mnie pocałować, wiesz że chce...*złożył na jej ustach czuły pocałunek*

Alice Cullen - 2010-03-26 21:41:32

*odwzajemniła pocałunek*
Nie boję się *uśmiechnęła się*
Udowodnię ... *Zaczęła całować go namiętnie*

Jasper Hale - 2010-03-26 21:45:04

*odwzajemnił namiętnie ten pocałunek*
-Hmmm...ładnie udowadniasz,...prawie uwierzyłem..*usmiechnął się, liczył na więcej*

Alice Cullen - 2010-03-26 21:51:17

Masz ochotę na więcej ? *zapytała żartobliwie*
*nie czekając na odpowiedź rzuciła się na niego , lecz delikatnie*
*w tym momencie siedziala na nim,przyglądając mu się uwarznie*
Lubię na Ciebie patrzeć ... *Pocałowała go , gladząc jedną ręką jego włosy *

Jasper Hale - 2010-03-26 21:54:37

*odwzajemnił jej pocałunek, jego dłonie wylądowały na jej biodrach*
-Pewnie że mam ochotę na więcej..*uśmiechnął sie wesoło*
-Lubie jak na mnie siedzisz...*odparł, zataczając opuszkami palców małe kółeczka na jej biodrach*

Alice Cullen - 2010-03-26 22:04:01

Więcej ? *spytała z uśmiechem na ustach*
*Zaczęła rozpinać mu guziki od koszuli *
*pocałowała go znów , lecz szybko i delikatnie*
*Kontynuowała zdejmowanie koszuli*

Jasper Hale - 2010-03-26 22:10:28

-Oczywiście że wiecej..*usmiechnął sie i wsunął dłoni pod jej bluzkę*

Alice Cullen - 2010-03-26 22:20:16

*Gdy już zdjęła z niego koszule,zaczęła błądzić po jego umięśnionym torsie*
*Zamruczała cicho , po czym obsypała go namiętnymi pocałunkami*

Jasper Hale - 2010-03-26 22:26:09

*błądził dłońmi po jej ciele pod bluzką*
*odwzajemniał jej pocalunki z wielkim uczuciem*
-Kochana...pokazujesz pazurki..podoba mi ...się..*wyszeptał pomiędzy pocałunkami*

Alice Cullen - 2010-03-26 22:31:36

Nie mówiłam ,że jestem grzeczną wampirzycą ... *zażartowała*
Kotku ja też chcę czegoś więcej , pragnę tego samego co ty *powiedziała to nadal obcałowując jego ciało*

Jasper Hale - 2010-03-26 22:40:20

*mruknął zadowolony*
-Pewna jesteś..*spytał i złożył na jej ustach długi namiętny pocałunek*
*gdy oderwał sie od niej na chwilę wprawnym ruchem ściągnął jej bluzkę, i przejechał dłońmi po jej talii z uśmiechem, uniósł głowe i złożył pocałunek na jej brzuchu*

Alice Cullen - 2010-03-26 22:49:21

Pewnie ! *Zeszła z niego*
*położyła się obok, zdjęła spodnie i spojrzała na Jaspera*
*W tym momencie leżała w samej bieliznie*
*Usmiechnęła się lekko*

Jasper Hale - 2010-03-26 22:53:37

*uśmiechnął się i zamurowało go na chwilę*
-Piękna jesteś...*powiedział patrzac na prawie nagą Alice, leżącą obok niego*
*sam zrzucił spodnie i leżał już tylko w samych bokserkach*
*uniósł się na łokciach i pocałował ją namiętnie przyciągając do siebie, w wyniku tego on teraz zawisł na rękach nad nią.*
*zniżył głowe i pocałował ją namiętnie*

Alice Cullen - 2010-03-26 23:02:10

A ty strasznie przystojny , ale tylko mój ! *Oddała pocałunek*
*Patrzyła mu prosto w oczy*
I co dalej ? *zachichotała , patrząc na niego z zachwytem*

Jasper Hale - 2010-03-26 23:03:47

-Cały Twój..i tylko Twój...*uśmiechnął się*
-Zobaczysz....*szepnął i pocałował ją lekko, po czym zszedł z pocałunkami na jej szyję, dekolt, i coraz niżej na brzuch*

Alice Cullen - 2010-03-26 23:16:21

*Zdjęła z niego ostatni ciuch jaki miał na sobie*
*Pocałowała go namiętnie*
*opuszkami palców przejerzdżała po jego plecach*

Jasper Hale - 2010-03-26 23:19:32

*odwzajemnił jej pocałunek*
-Alice...*szepnął i pozbawił ją ostatnich części jej garderoby którą miała na sobie*
*patrzył przez chwilę z zachwytem na jej nagie ciało, przejechał dłonią po jej talii*
*pociągnął ja na siebie, sam się położył więc ona leżała teraz na nim*

Alice Cullen - 2010-03-26 23:27:09

*obsypywała go pocałunkami*
*czuła jak dotykały się ich ciała,było jej tak przyjemnie*
Kocham Cie *szepnęła mu do ucha*

Jasper Hale - 2010-03-26 23:30:34

*zamruczał zadowolony, czując jej ciało na swoim*
-Ja Ciebie też...i to bardziej...*obdarzyl ją długim namiętnym pocałunkiem, jego dłonie wedrowały po jej plecach kreśląc małe szlaczki przy kręgosłupie*

Alice Cullen - 2010-03-26 23:38:46

*Spojrzała mu prosto w oczy*
Na co czekasz ? *Pomyślała i uśmiechnęła się lekko*

Jasper Hale - 2010-03-26 23:41:44

*patrzył jej w oczy ledwo trzymając swoją żedze na wodzy, a ona go trak bardzo podniecała*
*czekał na jej pozwolenie, wsunął dłoń między jej udam zaczął wodzić po wewnętrznej stronie uda dochodząc dłonią coraz bliżej jej kobiecości*

Alice Cullen - 2010-03-27 10:32:29

*przygryzła delikatnie dolną wargę uśmiechając się zadziornie* 
*zarzuciła mu ręce na szyję i przyciągnęła go do siebie najbliżej jak tylko mogła*
*wpiła się w jego usta z wielką namiętnością mrucząc przy tym*

Jasper Hale - 2010-03-27 10:41:02

*zamruczał z zadowoleni całując ją namiętnie*
*przejechał dłonią po jej plecach aż zjechał na jej pośladek*
*przejechał dłonią po jej kobiecości, chciał ją poczuć już, tak bardzo jej pragnął*
*jego pocałunek pogłebił się wkładał w niego coraz więcej uczucia*

Alice Cullen - 2010-03-27 11:21:32

Pozwól sobie na więcej ... *wyszeptała*
*zaczęła całować go po szyi*

Jasper Hale - 2010-03-27 11:27:55

-Kocham Cię...*wyszeptał odchylając lekko głowe na bok*
*wszedł w nią płynnym delikatnym ruchem i odczekał chwilę, zanim zaczął płynnie i delikatnie się w niej poruszać*

Alice Cullen - 2010-03-27 11:34:23

*jęknęła z rozkoszy*
*zaczęła szybciej oddychać*
Ja Ciebie Też
*pocałowała go namiętnie*

Jasper Hale - 2010-03-27 11:37:48

*odwzajemnił jej pocałunek równie namiętnie*
*jego dłonie spoczeły na jej biodrach, swoimi poruszał już szybciej, pożądanie brało nad nim górę*
*jego oddech stał się szybszy, ale poprzez pocałunek którym ją teraz obdarzył nie było tego widać*

Alice Cullen - 2010-03-27 11:42:35

*odwzajemniała każdy jego ruch biodrami*
*wygięła się w łuk i jęknęła głośno*
*przejechała delikatnie paznokciami po jego plecach*

Jasper Hale - 2010-03-27 11:48:02

*warknął cichutko usmiechając sie przy tym*
*jego ruchy stały sie o wiele szybsze, ale nadal delikatne*
*przyciągnął ja do siebie i pocałował tłumiąc tym swój jęk*

Alice Cullen - 2010-03-27 12:27:33

*Jej oddech stał się jeszcze szybszy*
*Uśmiechnęła się lekko ,dysząc*

Jasper Hale - 2010-03-27 12:30:46

*przekręcili się tak że teraz ona była pod nim*
*uśmiechnął się i pocałował ją namiętnie*
*przyspieszył jeszcze czując że niedługo osiągnie szczyt*
*jęknął cicho całując ją*

Alice Cullen - 2010-03-27 12:38:56

*Oddała mu pocałunek*
*Poczuła coś znacznie przyjemniejszego niż wcześniej*
*Jęknęła głośno*
*Zacisnęła mocno rękom pościel*

Jasper Hale - 2010-03-27 12:42:45

*doszedł w niej i wykonał kilka ostatnich ruchów biodrami*
*osunął sie na rękach i oparł głową na jej ramieniu*
-Kocham....Cię...*szepnął nadal szybko oddychając*
*zsunął się z niej i opadł na poduszki obok*

Alice Cullen - 2010-03-27 12:46:04

Ja Ciebie też *pocałowała go lekko w usta*
Było cudownie ... *uśmiechnęła się*

Jasper Hale - 2010-03-27 12:49:47

*oparł głowę na łokciu, uśmiechnął się lekko*
-Jesteś niesamowita...*odparł i położył dłoń na jej brzuchu kreśląc nas nim małe kółeczka*

Alice Cullen - 2010-03-27 12:56:34

Nie , nie ...
To ty jesteś niesamowity *zachichotała*
*Położyła głowę na jego torsie i uśmiechnęła się słodko*

Jasper Hale - 2010-03-27 13:00:17

-Nie.....Ty jesteś o niebo lepsza..*szepnał jej na ucho*
*odetchnął głęboko unosząc swoją klatkę piersiową sporo do góry a potem opuścił ją wolno wydychając powietrze*
*zakreślał kółeczka na jej brzuchu*
-Słodka jesteś..*szepnął*

Alice Cullen - 2010-03-27 13:12:16

*Zarumieniła się lekko*
Nie rozpieszczaj mnie tak *zachichotała*
*wtuliła się w niego*

Jasper Hale - 2010-03-27 13:15:03

-Będe bo Ci sie należą słowa uznania..*objął ją ramieniem przytulając do siebie*
*przesuwał dłonia po jej plecach delikatnie*

Alice Cullen - 2010-03-27 13:32:14

*Skierowała wzrok na Wampira*
*Przyglądała mu się*
*Po chwili uśmiechnęła się z niewiadomego powodu*
Idę się wykąpać * wstała, zabierając ze sobą pościel*
*okryła się nią i poszła do łazienki*

Jasper Hale - 2010-03-27 13:35:24

*założył bokserki*
-Alice...skarbie...*stanął pod drzwiami do łazienki*
-Może umyć Ci plecy...*spytał z nadzieją*

Alice Cullen - 2010-03-27 13:37:08

Chętnie *Puściła mu oczko*

Jasper Hale - 2010-03-27 14:36:40

-Alice skarbie...może innym razem..*szepnął  i wrócił do szafy żeby sie ubrać*
*założył spodnie i koszulkę i wyszedł z pokoju*

Alice Cullen - 2010-03-27 18:20:07

*Wykąpała się*
*wyszła z łazienki*
*poszła się ubrać* -->  http://www.nikoletta.pl/public/images/items/1807/sukienki_4345_0_big.jpg
*wyszła z pokoju*

Jasper Hale - 2010-03-27 18:36:37

*wszedł do pokoju i połozył sie na łóżku*
*dostrzegł że nie ma Alice*
Ciekawe gdzie ona jest...zaczekam tu na nią *pomyślał kładąc sie wygodniej*

Alice Cullen - 2010-03-27 18:48:16

*Weszła do sypialni*
No wreszcie Cie znalazłam ! *zachichotała*
*Rzuciła się na łóżko i wtuliła się w niego*

Jasper Hale - 2010-03-27 18:50:39

*objął ją ramieniem i przytulił do siebie*
-A szukałaś *spytał szeptem*

Alice Cullen - 2010-03-27 20:19:41

Noo ... to znaczy byłam w salonie i w pokoju Vas. *uśmiechnęła się*
Vas skierowała mnie tutaj no i Cie znalazłam ! *pocałowała go delikatnie w usta*
Kocham Cie *wtuliła się jeszcze mocniej*

Jasper Hale - 2010-03-27 20:22:38

*przytulił ja do siebie*
-Kocham Cię..byłem u Vas i trochę wypiliśmy..*przyznał*
*wsunął dłoń pod jej bluzkę na jej plecach i zataczał nią małe kółeczka*

Alice Cullen - 2010-03-27 20:26:22

No ładnie ... *zachichotała*
To rozumiem , że jak ja pójdę do kąpieli to ty flirtujesz z wampirzycami i popijasz ? *zaśmiała się żartobliwie*

Jasper Hale - 2010-03-27 20:29:10

-Ja nie flirtuje kochanie, po prostu koleżeńsko pilismy drinki *wyjasnił i pocałował ją namiętnie*
-Tylko Ciebie kocham...*musnął istami jej szyję*

Alice Cullen - 2010-03-27 20:34:58

Nie oczekiwałam wyjaśnień *spojrzała na niego z szerokim uśmiechem na ustach*
Ja Ciebie też ... *spoważniała i pocałowała go namiętnie*

Jasper Hale - 2010-03-27 20:37:34

*odwzajemnił jej pocałunek wsunął dłoń w jej włosy*
-Hmm..czy ty chcesz powtórki z rozrywki...*spytał z błyskiem w oku*

Alice Cullen - 2010-03-27 20:57:29

*zachichotała*
Nie dziś *uśmiechnęła się*
*włożyła mu rękę pod bluzkę i zaczęła dotykać go po torsie*

Alice Cullen - 2010-03-27 21:01:35

Może pójdziemy do ogrodu,albo gdzieś się przejść ? *spojrzała na niego pytająco*

Jasper Hale - 2010-03-27 21:08:53

-Jasne chodźmy gdzie tylko chcesz *usmiechnął się i skradł jej całusa*

Alice Cullen - 2010-03-27 21:13:58

Na plażę czy do ogrodu ? *uśmiechnęła się*

Jasper Hale - 2010-03-27 21:14:27

-Chodź na plażę...gdzieś poza dom..*usmiechnął się*

Alice Cullen - 2010-03-27 21:19:24

Okey
*złapała go za rękę i wyszli*

Jasper Hale - 2010-03-27 23:36:31

*przepuścił ją w drzwiach do pokoju, zamknął je za nimi i położył sie na łóżku*

Alice Cullen - 2010-03-27 23:52:39

*położyła sukienkę,tak aby wyschła i przebrała się w bieliznę*
Idę do ciebie*rzuciła się na łóżko obok Jaspera*

Jasper Hale - 2010-03-28 00:06:27

-Bardzo mnie to cieszy...*uśmiechnął się*
*tym razem to on przekręcił się i położył jej głowę na brzuchu*

Alice Cullen - 2010-03-28 00:20:39

To co robimy? *spytała zaciekawiona*
Może zaprosimy mojego brata Edwarda ? i zrobię drinki...
*mówiąc to,zaczęła czochrać jego włosy*

Jasper Hale - 2010-03-28 00:23:55

-Czemu nie..*uśmiechnął się...pomyśl że go zapraszasz a on sam przyjdzie..*dodał z szerokim usmiechem*

Alice Cullen - 2010-03-28 00:33:48

*zaśmiała się*
racja ,ale to nie jest takie łatwe *wytknęła mu język*

Jasper Hale - 2010-03-28 00:37:12

-No tak...myślenie nie jest łatwe..*zaśmiał się i pocałował ja z nienacka*

Edward Cullen - 2010-03-28 00:40:52

*po chwili rozległo się pukanie do drzwi.*
- Jazz, All jesteście tam? *spytał stojąc za drzwiami.*

Jasper Hale - 2010-03-28 00:42:12

-Tak....jesteśmy wchodź *odpowiedział i spokojnie leżał sobie na łóżku dalej*

Alice Cullen - 2010-03-28 00:45:12

Hej braciszku *cmoknęła go w policzek*
Czuj się jak u siebie *uśmiechnęła się*
To ja naszykuje już drinki *podeszła do barku*

Jasper Hale - 2010-03-28 00:48:27

*wstał z łóżka i usiadł na jego skraju*
-Hej...*uśmiechnął się lekko*
-All pomóc Ci...*spytał spogladając na jej plecy*

Edward Cullen - 2010-03-28 00:51:58

*Wszedł do pokoju i spojrzał na Jazza i All.*
- Czy ja wam w czymś nie przeszkadzam przypadkiem? Jeśli tylko po to mnie wzywaliście to może jednak sobie pójdę? *spytał siostrę i brata patrząc na nich z lekkim uśmieszkiem na ustach.*

Jasper Hale - 2010-03-28 00:55:02

-Nie przeszkadzasz...*odpowiedział z uśmiechem*

Edward Cullen - 2010-03-28 00:57:57

- O jakich drinkach mówisz All? Przecież to może się źle skończyć. Co jak co ale alkohol to na mnie i na Jazza działa. Chcesz w nas demony obudzić? *spytał patrząc to na brata to na siostrę niewiele z tego rozumiejąc.*

Jasper Hale - 2010-03-28 00:58:51

-Ejj nie przesadzaj mam mocniejsza głowe od Ciebie..lata praktyki w wojsku...*zaśmiał się lekko*

Alice Cullen - 2010-03-28 01:01:21

Być może... *zaśmiała się*
*Podała wampirom już gotowe drinki*
Jak za słabe to mogę dodać więcej alkoholu *uśmiechnęła się*

Edward Cullen - 2010-03-28 01:02:51

- Może i mocniejszą ale skutki mogą być opłakane. Wiesz, że pod wpływem możemy nie kontrolować łowców, którzy w nas drzemią? A to nie przelewki. *mówił spokojnie patrząc na brata i choć wiedział, że ma rację nie chciał psuć im zabawy i w końcu stwierdził*
- Dobrze raz kozie śmierć. Bawmy się dopóki możemy. *usiadł na fotelu i patrzył na brata i siostrę*

Jasper Hale - 2010-03-28 01:02:51

-A gdzie Twój...*spytał unoszac jedną brew do góry*
*upił łyk*
-Jak dla mnie jest świetny..*uśmiechnął się*
*spojrzał na Edwarda*
-Ojj nie będzie tak źle..najwyżej mnie zwiążecie..*odparł beztrosko*

Alice Cullen - 2010-03-28 01:09:13

O własnym zapomniałam*zachichotała*
*zrobiła szybko sobie*
Ja cie nie muszę związywać*puściła mu oczko*
*usiadła obok Jaspera na łóżku,upijając przy tym łyka drinka*

Jasper Hale - 2010-03-28 01:11:20

*spojrzał na Alice*
-Ty to mnie jeszcze wykorzystasz...*zasmiał się i pocałowal ja lekko*
*usiadł grzeczni i upił łyk drinka*

Alice Cullen - 2010-03-28 01:19:13

Zależy w jakim stopniu nie będziesz się kontrolował *oddała mu pocałunek*
Jak wypijecie to powiedzcie ja zrobię jeszcze po jednym,ale mocniejszym *wytknęła do nich język*

Jasper Hale - 2010-03-28 01:20:21

-A jak bardzo musie sie niekontrolowac żebys to zrobiła...*soytał popijając drinka i spogladając na nią z zaciekawieniem*
*tak alkohol pił dość szybko, więc mial już pół drinka*

Alice Cullen - 2010-03-28 01:28:51

A no nie wiem ... musiałabym być w takiej sytuacji
A co ? *spojrzała na niego zaciekawiona*

Edward Cullen - 2010-03-28 01:28:52

*Przyjął drinka z rąk siostry i umoczył w nim usta. Chwilę smakował go i uśmiechnął się nagle*
- All świetny. Niczego więcej mu nie trzeba. *powiedział i znów pociągnął długi łyk.*

Jasper Hale - 2010-03-28 01:30:27

-Pytam bo mam ochote  sie doprowadzic do takiego stanu...*przyznał upijajac łyk z drinka*
-No wiesz..bez wyrzutów sumienia mogłabyś mnie wykorzystac a ja bym Ci sie nie stawiał..*uśmiechnął sie lekko*

Alice Cullen - 2010-03-28 01:33:31

Oooo *zaśmiała się*
A więc wykorzystam *uśmiechnęła się sprośnie*

Jasper Hale - 2010-03-28 01:35:35

*dopił drinka do końca*
-Ale to musisz mnie upić..*uśmiechnął sie puszczając jej oczko*
*fakt czuł że coś wypił, ale nadal był trzeźwy*

Edward Cullen - 2010-03-28 01:44:55

- Oj Jazz nie wiem jak Ciebie ale mnie ciężko doprowadzić do pionu po wypiciu za dużej ilości alkoholu. *powiedział widząc błyszczące oczy brata. Sam też już skończył drinka i zaczął się bezwiednie uśmiechać. Teraz było mu wszystko jedno co się stanie. Czuł że alkohol zaczyna działać ale jeszcze był w stanie się kontrolować.*

Jasper Hale - 2010-03-28 01:50:14

-Jeszcze jednego drinka *spytał brata*
-Nie jest tak źle mnie postawić do pionu..*usmiechnął się i podszedł do barkum jak nie jemu to sobie zaczął robić drinka*

Edward Cullen - 2010-03-28 01:53:15

- Z przyjemnością Ci potowarzyszę w piciu. Wiesz, ze ze mną jak z dzieckiem w tym temacie akurat. *powiedział i podał bratu szklankę w której otrzymał drinka*

Jasper Hale - 2010-03-28 01:56:11

*odebrał szklankę i po chwili miał już gotowe dwa mocne drinki*
*podał bratu jeden i usiadł na łóżku*
-Wiesz że ze mną też jak z dzieckiem, próbuj i powiedz co myślisz...*upił łyka, ciut za mocny wyszedł, ale sie tym nie przejmował*

Edward Cullen - 2010-03-28 01:59:30

*Upił Łyka drinka i uśmiechnął się do Jazza.*
- Tak ty zawsze wiesz jak mi dogodzić. Niezły ten drink jest może mocny ale niezły. Nauczysz mnie takie robić? *spytał pociągając łyk ze szklanki*

Jasper Hale - 2010-03-28 03:03:46

-Nie mas sprawy bracie..*uśmiechnął się  i upił spory łyk ze szklanki*
-Wiesz lata w wojsku ucza wielu dziwnych na pozór rzeczy..*wyjasnił po chwili*
-Fakt wyszedł ciut za mocny, ale to Ci chyba nie przeszkadza *spytał popijajac drinka*

Edward Cullen - 2010-03-28 03:12:18

- No co ty jest świetny i chyba nie powinieneś się do błędu przyznawać. *powiedział popijając drinka i patrząc na brata*
- Ja niestety nie miałem okazji się tego nauczyć, byłem za młody, gdy śmierć mnie chciała zabrać. *powiedział wspominając matkę i Carla.*

Jasper Hale - 2010-03-28 03:16:49

-Ja miałem 20 lat...*przyznał niechętnie wracając do bolesnych wspomnień*
-Każdy sie może pomylić..ja sie pomyliłem za dużo wódki..*przyznał*
*upił spory łyk, tak że znowu miał połowe drinka*
-Edd..nigdy o tym nie rozmawialiśmy...opowiesz mi coś o sobie *spytał*

Edward Cullen - 2010-03-28 03:19:47

- A co chcesz wiedzieć bracie? *spytał bo nie wiedział od czego zacząć. Był już w połowie drinka. Bardzo mu on smakował. Czuł, że to jest to.*

Jasper Hale - 2010-03-28 03:21:14

-Hmm zalezy co chcesz powiedzieć...*spojrzał na vrata wesoło, tak alkohol dawął mu sie lekko we znaki*
*dopił jednym haustem drinka do końca i wstał zrobić następne, nadal trzymał pion*

Edward Cullen - 2010-03-28 03:30:58

- Cóż urodziłem się w zamożnej rodzinie Masenów. Ojciec był bogatym kupcem a mama pracowała jako restauratorka. Ja urodziłem się w czerwcu 1901 roku. Żyło się nam razem dobrze. Moje dzieciństwo przepłynęło pod znakiem zabaw i psot. Nie miałem żadnych trosk i zmartwień. Aż do 1918 roku kiedy to nasze miasto nawiedziła epidemia grypy hiszpanki. Mój ojciec zmarł w pierwszej fazie epidemii a ja z matką trafiliśmy do szpitala gdzie powoli odchodziliśmy z tego świata. Moja matka odeszła pierwsza a ja dostałem drugą szansę od Carlisla. Wywiózł mnie ze szpitala i w swoim domu ukąsił. Ból był straszny lecz zniosłem to i przebudziłem się jako wampir. Od tamtej pory jestem z Carlislem. Fakt miałem parę wyskoków ale jakoś wspólnie pokonaliśmy trudności. To tak pokrótce wszystko co pamiętam z człowieczego życia. *powiedział i spojrzał na brata dopijając drinka i podając mu szklankę. Już zaczynał czuć szum w głowie ale jeszcze się trzymał.*
- A ty jak zostałeś tym kim teraz jesteś? *spytał bo nie wiedział o nim również zbyt wiele.*

Jasper Hale - 2010-03-28 03:40:44

*zrobił takie same drinki jak ostatnio, swój wziąl barat został na barku*
-Aha....*mmruknął*
*odetchnął głeboko i upił łyka kolejnego drinka, tak zaczynało mu coraz bardziej szumieć w głowie*
-Urodziłem się w Houston w Teksasie w 1844 roku. W roku 1861, gdy wybuchła wojna secesyjna, wstąpiłem do armii jako ochotnik do Konfederatów mając niespełna 17 lat. W armii zrobiłem błyskawiczną karierę, zostając majorem po bitwie pod Galveston. Zostałem przemieniony w wampira w 1863 przez wampirzycę Marię. Zdobyłem tym samym umiejętności manipulowania uczuciami i emocjami, swoimi jak i innych. Maria, biorąc pod uwagę moją wysoką pozycję w wojsku, uczyniła mnie swoim pomocnikiem w tworzeniu armii nowonarodzonych wampirów. Moim zadaniem było szkolenie młodych wampirów, a następnie ich zabicie, gdy nie byli już potrzebni , po upływie roku kiedy ich siła słabła. Zmęczony takim życiem, dołączyłem do starych przyjaciół – Petera i Charlotte, jednak wkrótce i z nimi się rozstałem – moja moc odczuwania emocji innych ludzi sprawiała, że nie radziłem sobie ze swoim stylem życia, czując strach zabijanych przez siebie osób. W karczmie spotkałem Alice, która jak wiesz przewidziała to spotkanie. *upił łyk zbierając myśli do dalszej opowieści*. Razem z nią dołączyłem do rodziny Cullenów. Mam największe problemy z opanowaniem się, widząc lub wyczuwając węchem ludzką krew.
*skończyl opowieść popijając drinka, tak był już troche wstawiony, a opowiedzenie wlasnej historii zasmuciło go trochę*

Edward Cullen - 2010-03-28 03:51:31

*Wstał i podszedł po swojego Drinka. Lekko się chwiejąc usiadł na fotelu i spojrzał na brata*
- Wiesz to wiem, że masz problemy ale każdy je miał na początku. Zapewniam Cię nie jesteś jedyny. Ja też szalałem w pierwszych miesiącach i latach mego wampirzego życia. W końcu Carlisle mnie jakoś opanował ale nie było to łatwe. Do dziś jak czyjaś krew mnie zauroczy potrafię zabić nie patrząc na niebezpieczeństwo.* powiedział i upił drinka dalej patrząc na Jazza*
- Jeśli chcesz mogę Ci pomagać w opanowaniu jeśli tylko będziesz chciał. Wiem jak się musisz czuć i jak Ci jest z tym ciężko w końcu umiem czytać w myślach nie tylko ludzi ale także wampirów. Taka jest moja zdolność. *mówił spokojnie choć w głowie coraz bardziej mu szumiało. Cieszył się, że mogą pogadać od serca w końcu on rozumiał Jazza najlepiej z całej rodziny i wiedział kiedy mu smutno i źle.*

Jasper Hale - 2010-03-28 03:56:39

-Edd Ty zawsze sprawdzasz mi myśli...myślisz że nie wiem że mnie kontrolujecie czy kogoś nie zaatakuje, więc oświadczam Ci że wiem, czuje to jak patrzycie mi na ręce, jak azstanawiacie sie co zrobie..Ty czytasz w myślach Alice sprawdza przyszłość..*spojrzał na brata spokojnie*
-To nie fair..czuje sie straszni kontrolowany...*upił łuk drinka, był juz mocno pijany, ale pił dalej*
-Wiecie..czuje że nikt mi nie ufa...nawet Alice i Ty...jestem na jakimś porabanej obserwacji..*wyrzucił wszystko co gryzło go od dawna, a teraz było mu łatwiej to powiedzieć*
*upił spory łyk drinka, był nadzwyczaj spokojny*

Edward Cullen - 2010-03-28 04:01:20

- Jazz ja czytam Ci w myślach ale tylko czasami. Staram się nie patrzeć na ciebie przez pryzmat tego kim byłeś czy co robiłeś. Jesteś moim bratem i to się nie zmieni. Wiesz, że zawsze masz mnie po swojej stronie i nigdy złego słowa o tobie nie powiem. Ty mnie też rozumiesz lepiej niż ktokolwiek inny. Też czasem mieszasz w moich uczuciach. Ale wiem, że robisz tro dla mojego dobra. Od tj pory postaram, się byś nie czuł się przeze mnie obserwowany. Ufam Ci bardziej niż komukolwiek innemu. *powiedział coraz bardziej wstawiony lecz patrzył na brata spokojnym wzrokiem pijąc dalej*

Jasper Hale - 2010-03-28 04:07:18

-Edd, dzięki..ja Ci mieszam w uczuciach bardzo...bardzo rzadko i tylko na korzyść dla Ciebie *wytłumaczył już mocno pijany, jakoś te drinki go szybko rozkładały a miał jeszcze 3/4 obecnego no upije se tym jak nic*
-Dziekuje za to co mówisz...to też działa w drugą stronę tyle że u mnie najlepiej rozumie mnie Alice, mimo iż nie czyta mi w myślach, zawsze wie co mnie trapi, zawsze wie jak pomóc *opróżnił do połowy szklankę, im szybciej pił tym był bardziej pijany*
-Dzięki Edd..trochę prywatności w mojej własnej głowie mi sie przyda, ja tez wiem że czytasz moje myśli tylko dla mojego dobra i podejrzewam że nie jest to dla Ciebie zbyt przyjemne...*sam wzdrygał sie na myśl o niektórych swoich przemyśleniach*
*wypił drinka do końca ta extremalna dawka alkoholu wyjątkowo mocno uderzyła mu do głowy, a do wszystkiego dodając że wczesniej juz pił to to wystarczyło żeby go rozłożyć*
*odłożył szklankę na podłogę i opadł na poduszki, teraz Alice mogłaby zrobić z nim wszystko co jej się żywnie spodoba*
*w dalszym ciągu jednak był przytomny i na upartego mógłby dalej pić, ale zrobił sobie przerwe*

Bella Cullen - 2010-03-28 11:39:56

*zapukała delikatnie i nie czekając na odpowiedź weszła do środka*
*zaskoczyło ją to co zobaczyła, ale zaśmiała się*
Widzę, że urządziliście sobie imprezę...
*powiedziała widząc upitą rodzinę*
Takie z was samoluby i mnie nie zaprosiliście?
*pokręciła głową i usiadła na łóżku obok Jaspera*

Jasper Hale - 2010-03-28 11:42:42

*uniósł się na łokciach*
-Witaj Bello..*uśmiechnął się lekko*..wybacz już naprawiam swój błąd....*wstał i lekko chwiejnym krokiem podszedł do barku*
-Jakiego drinka Ci zrobić...słabszego czy mocniejszego..*spytał*
-Nie mogliśmy Cię znaleźć wczoraj, gdzie Ty sie podziewałaś...szczerze zdziwiłem się kiedy Twój szanowny mąż przyszedł do nas sam..*wzruszył lekko ramionami i czekał na jej decyzje*

Bella Cullen - 2010-03-28 11:46:44

Mocnego... Musze ci szybko dorównać
*zaśmiała się i spojrzała na niego*
Mój kochany mąż zostawił mnie w salonie mówiąc, że coś od niego chcecie...
*powiedziała z wyrzutem i westchnęła cicho*
A więc co od niego chcieliście?
*zapytała ciekawa Jaspera patrząc na niego*

Jasper Hale - 2010-03-28 11:51:40

*zaśmiał się i skłonił lekko*
-Dwa razy mocny drink...się robi *zaczął robić inne, ale równie mocne drinki*
-Nie w sumie nic od niego nie chcieliśmy poza tym żeby do nas przyszedł i trochę posiedział, przecież mógł Cie wziąć ze sobą...*rozlał zawartość shakera do wysokich szklanek*
-Taka mała imprezka, to nic złego *uśmiechnął się i podszedł do niej lekko chwiejnym krokiem i podał jej drinka*
-Żeby mi dorównać musiałabyś sie mocno postarać...*uśmiechnął się i usiadł na swoim poprzednim miejscu na łóżku*
-Spróbuj i powiedz czy nie za mocny....i powiedz czy Ci smakuje*spytał i upił łyka drinka*

Bella Cullen - 2010-03-28 11:59:48

Ale nie wziął... Cóż, trzeba samemu było się tu przyczołgać
*zaśmiała się i wypiła łyk drinka*
Hmm... Bardzo mocny, ale świetny
*powiedziała szczerze i uśmiechnęła się do niego*
*wypiła swojego drinka za jednym razem*
Zaraz Ci dorównam...
*powiedziała zabawnie i podeszła do barku szukając czystej wódki*

Jasper Hale - 2010-03-28 12:05:22

*spojrzał na zaskoczony, nie spodziewał sie że wypije drinka na raz w szczególności tak mocnego*
-No Bella...niezła jesteś, ale jak szukasz wódki to stoi na dole, po prawej stronie..*wyjaśnił*
-No nie wiem czy tak zaraz....*wypił swojego drinka do końca za jednym zamachem*
-Bells....to już weź dwie butelki i nie wiem czy pijemy dalej z kieliszków czy z gwinta prosto..Ty decyduj...*powiedział zabawnie przeciągając ostatni wyraz*
*odłożył szklankę na podłogę i przeciągnął sie*

Bella Cullen - 2010-03-28 12:10:33

*ucieszyła się, ze w końcu znalazła wódkę*
*wzięła dwie pełne butelki i podeszła do niego podając mu jedną butelkę*
Myślę, że później nie będziesz w stanie pozmywać tych kieliszków
*zaśmiała się i otworzyła swoją butelkę*
Pijemy z gwinta...
*oznajmiła zabawnie*
To... za co pijemy?
*spojrzała na niego*

Jasper Hale - 2010-03-28 12:13:47

*odkręcil swoją butelkę*
-Pewnie nei będe w stanie...*przyzanł z lekkim usmiechem*...pozmywam później...*wzruszył ramionami*
-Proponuję...za rodzinę...*wzniósł butelkę lekko do góry*
-Co Ty na to...*spytał z wesołym błyskiem w przeszklonych oczach*

Bella Cullen - 2010-03-28 12:17:15

*usiadła po turecku na łóżku*
Może być za rodzinę...
*uśmiechnęła się i podniosła delikatnie do góry swoją butelkę*
*wypiła spory łyk i postawiła ją na łóżku*
Dziwie się, że mówisz jeszcze z sensem i nie plącze ci się język
*zaśmiała się obracając butelką w rękach*

Jasper Hale - 2010-03-28 12:24:28

-Wampir ma wytrzymałą głowę, to raz. Dwa..lata praktyki w piciu w wojsku *wyjaśnił i upił spory łyk z butelki*
-Hm...ciekawe kiedy Ty przestaniesz mówić z sensem.*zaśmiał się cicho*
-Za co teraz pijemy..*spytał ważąc butelke w dłoniach*

Bella Cullen - 2010-03-28 12:32:05

Chcesz się założyć?
*spytała z uśmieszkiem spoglądając na niego*
Teraz możemy wypić za... miłość
*zaproponowała i zaśmiała się*

Jasper Hale - 2010-03-28 12:39:41

-Tylko o co się założymy..*spytał z szerokim uśmiechem, lubił rywalizację*
-To za miłość...szczytny cel...*uśmiechnął się i upił łyk z butelki*
-Wiesz, ze mną ciężko wygrać w zakładach...*dodał dumnie*
*czuł już wpływ alkoholu na siebie, ale nie przeszkadzało mu to i pił dalej, w sumie był ciekawy co Alice potem zrobi*

Bella Cullen - 2010-03-28 12:43:42

Możemy się założyć o 50 zł
*zaproponowała*
Albo zapytać Alice, które z nas wygra..
*zaśmiała się*
*upiła łyk*

Jasper Hale - 2010-03-28 12:50:25

-Jasne....możemy i o to i o to...*uśmiechnął sie i pociągnął kilka sporych łyków z butelki*
-Pewnie ja wygram...*usmiechnął się i popijał dalej z butelki, coraz mocniej szumiało mu w głowie, a własciwie huczało*
*bardzo rzadko doprowadzał się do takiego stanu, ale czasem mu sie zdarzało*

Alice Cullen - 2010-03-28 13:15:58

*Przyglądała i wsłuchiwała się w rozmowę zgromadzonych*
Ja ciekawa jestem jak ty będziesz zachowywał się po kolejnych *ciągle śmiała się z zachowania męża*

Jasper Hale - 2010-03-28 13:18:45

*spojrzał na Alice lekko przytępionym spojrzeniem*
-Ja...?? A chcesz zobaczyć...*spytał z błyskiem w oku*
*pociągnął łyk z butelki, ta w sumie był już mocno zalany a w butelce była już tylko 1/4 zawartości i ciągle jej ubywało*

Alice Cullen - 2010-03-28 13:26:45

*podeszła do Jaspera , wyrwała mu butelkę i zaśmiała się*
Reszta dla mnie ! *Puściła mu oczko*
*Wypiła resztę zawartości*
*Zakręciło nią*
Mocne ...

Jasper Hale - 2010-03-28 13:28:54

*połozył obie dłonie na jej biodrach i pociągnął ją na siebie kładąc się na łóżku*
-No skarbie...zabierać mi butelkę...przecież jeszcze trzeźwy jestem...*no nie był już od dawna*
*pocałował ją namietnie splatając dłonie na jej plecach*
*nie bardzo kontrolował swoje uczucia, to przez alkohol, wszystko łatwiej mu przychodziło, nawet okazywanie uczuć leżącej na nim Alice przy rodzeństwie*

Alice Cullen - 2010-03-28 13:34:16

*oddała pocałunek*
*Zamruczała cicho*
Trzeźwy ? ... oczywiście *zachichotała*

Jasper Hale - 2010-03-28 13:41:07

-No oczywiśćie że nie..*uśmiechną się szeroko, sam wiedział ze nie jest zbyt trzeźwy, ale też nie czuł się tak bardzo zalany jaki był w rzeczywistości*
*musnął ustami jej szyje i mruknął przy tym z zadowolenia*
-Ale chyba nie jest ze mną aż tak źle *spytał składając pocałunki na jej szyi*

Jasper Hale - 2010-03-28 14:16:16

*oderwał się od Alice*
-Jasne wchodź...*nadal obejmował ją w pasie a ona leżała na nim*

Jasper Hale - 2010-03-28 14:25:55

-No pewnie że tak...*wskazał kieliszki po drinkach i puste butelki po wódce*
*sam wyglądał na niexle wstawionego*

Jasper Hale - 2010-03-28 14:35:21

*połozył Alice obok siebiei uniósł się na łokciach*
-Chcesz jakiegoś drinka...wszyscy piją..*uśmiechnął sie lekko*

Jasper Hale - 2010-03-28 14:42:31

-Oczywiście...*wstał i podszedł do barku zrobił zamówionego drinka a sobie wyjął butelką whiskey*
*podał drinka Hermionie*
-Na zdrowie ...*sam usiadł z butelką na łóżku*

Jasper Hale - 2010-03-28 14:51:40

-Pełna samoobsługa rób sobie co chcesz..* uśmiechnął sie lekko*
-Większośc imprez robimy w domu, ale pewni jakieś kluby są w okolicy...

Jasper Hale - 2010-03-28 14:59:44

*pociągnął łyka z butelki*
-Na mnie nie patrz, ja nie pójde teraz do żadnego klubu..*był za bardzo wstawiony żeby gdzieś iść*

Jasper Hale - 2010-03-28 15:05:03

*położył się spowrotem na łóżku i objął jedną ręką Alice, jego dłoń wylądowała na jej brzuchu*
-A ja tylko uprzedzam...

Alice Cullen - 2010-03-28 15:16:50

*cały czas przyglądała się wampirzycy*
Hmm ... W Port Angeles jest Klub ,ale najlepsze imprezy są w domu...
*skrzywiła się*
*Wstała,podeszła do barku , spromieniowała dziewczynę zimnym wzrokiem i zaczęła robić sobie kolejnego drinka,lecz już słabszego*

Jasper Hale - 2010-03-28 15:21:16

*spojrzał na swoją żonę*
-All...nie złość się..*powiedział siadając na łóżku*

Alice Cullen - 2010-03-28 15:36:14

*wypiła szybko drinka*
*podeszła do Jaspera*
Kochanie ja się nie złoszczę...*uśmiechnęła się lekko*
Po prostu coś mi w niej nie pasuje... *szepnęła*
Ogarnę tutaj *puściła mu oczko*
Chyba już nie będziesz pił , prawda ?

Jasper Hale - 2010-03-28 15:42:36

-Nie..chyba już nie...*usmiechnął się do niej lekko*
-Pomogę Ci ogarną tutaj wszystko..*zaproponował z uśmiechem i wstał z łózka, lekko się zachwiał , ale utrzymał równowagę*
-Alice....*podszedł do niej z usmiechem*..kocham Cie..*szepnął i pocałował ja lekko, no kompletnie sie nie przejmował że ktoś to widzi*

Alice Cullen - 2010-03-28 15:52:17

Ja ciebie też *oddała pocałunek, powstrzymując śmiech*
Ty to lepiej się połóż , i czekaj tam na mnie *uśmiechnęła się*
*puknęła go delikatnie ,a ten upad na łóżko*
*zaczęła zmywać szklanki i sprzątać pozostałości po alkoholu*

Jasper Hale - 2010-03-28 15:54:19

*uniósł się na łokciach*
-Alice...*uśmiechnął się i śledził wzrokiem każdy jej najdrobniejszy ruch*
-Dłuho karzesz mi czekać...*spytał z uśmiechem*..i co z tego będe miał że grzecznie czekam...*dopytywał*

Alice Cullen - 2010-03-28 15:58:21

*Gdy skończyła sprzątać , rzuciła się na Jazza , lecz lekko*
*Pocałowała go długo i namiętnie*
Czasem warto być grzecznym ...
*obcałowywała go po szyi*
Hmm ... ups. zapomniałam , że nie jesteśmy sami *zachichotała*

Jasper Hale - 2010-03-28 16:01:25

*zamruczał zadowolony*
-Hmmm...*odchylił lekko głowę na bok*
-Nie przejmuj się, jak im zacznie przeszkadzać to wyjdą...*wsunął dłonie pod jej bluzkę i wsuwał je coraz wyżej*
-Hmm.warto mi było być grzecznym...*uśmiechnął się i pocałował ją długo i namiętnie, jemu  kompletnie nie przeszkadzało że ktoś jest w pokoju*

Alice Cullen - 2010-03-28 16:09:09

*zaśmiała się*
Miałam Cie wykorzystać, ale nie było mowy że przy kimś ...
*Zeszła z wampira , pociągając go przy tym*
My na chwilkę... Yy do łazienki *zachichotała*
Zaraz wrócimy *załapała męża za rękę i poszli do łazienki*

Jasper Hale - 2010-03-28 16:13:26

*zamknął  za nimi drzwi, oparł się o nie plecami i przyciągnąl do siebie Alice*
-Hmm...teraz już nikogo nie ma..możesz wykorzystywać mnie do woli..*uśmiechnął się i położył dłonie na jej biodrach*
*spojrzał jej w oczy i pocałował ją namiętnie, przesunął dłonią po jej plecach, aż zjechał nia na jej udo przyciągając ją jeszcze bliżej do siebie*

Bella Cullen - 2010-03-28 18:04:19

*wypiła zawartość butelki do końca. trochę zakręciło się jej w głowie, więc położyła się na łóżku zamykając oczy. poleżała tak chwilę, żeby przestało się jej kręcić. po paru minutach wstała powoli, odłożyła pustą butelkę na stolik. dość chwiejnym krokiem wyszła z pokoju, zamykając za sobą drzwi*

Edward Cullen - 2010-03-28 23:24:24

*Wychylił swojego drinka do końca i odstawił szklankę na podłogę. Kołowało mu się w głowie a alkohol szumiał w żyłach. Był porządnie wstawiony i nic nie było mu w stanie przeszkodzić. Wzbierał w nim jednak coraz silniejszy głód krwi. Głód, którego nie da się opanować. Czuł, że musi zapolować ale w chwili obecnej nie mógł się ruszyć.*

Bella Cullen - 2010-03-29 22:18:07

*bez pukania weszła powoli do pokoju*
Hej kochanie.. Łoł..
*spojrzała na niego i zatkało ją troszeczkę. po chwili zaczęła się cicho śmiać*

Edward Cullen - 2010-03-29 22:22:16

Z czego się śmiejesz kochanie. Może i dziwnie wyglądam ale i głodny jestem. Może pójdziemy na polowanie? *zaproponował i oblizał wargi mimowolnie.*
Pić świeżą ludzką krew. Znów poczuć się wolnym. *Kołatało mu się po głowie.*

Bella Cullen - 2010-03-29 22:25:15

Śmieje się z Ciebie, bo tak słodko wyglądasz...
*uśmiechnęła się do niego szeroko*
Yyy... myślisz, że będziesz w stanie zapolować?
*zapytała z troską powstrzymując śmiech*
Jesteś jak taki bezbronny kurczaczek...
*spojrzała na niego z miłością w oczach*

Edward Cullen - 2010-03-29 22:38:35

Nie wiem czy będę w stanie ale pić mi się chce bardzo mocno. *powiedział patrząc na nią czarnymi oczami*
A jak powiedziałaś, że wyglądam? *spytał wstając z fotela i ledwo trzymając się na nogach podszedł do Bells. Jednak parę kroków przed nią runął jak długi na ziemię. W sypialni rozbrzmiał szaleńczy śmiech Edda*

Bella Cullen - 2010-03-29 22:41:33

*zaczęła się śmiać, ale podeszła do niego i łapiąc go za rękę pomogła mu wstać*
Powiedziałam, że wyglądasz jak bezbronny kurczaczek... Malutki, słodki kurczaczek, z którym można zrobić wszytko.
*powiedziała między napadami śmiechu patrząc mu w oczy i otrzepując mu ciuchy*

Edward Cullen - 2010-03-29 22:50:01

Raczej jak pijany i niesamowicie głodny kurczaczek. *powiedział przemilczając fakt, że mogła z nim zrobić wszystko.*
Bells a co miałaś na myśli mówiąc wszystko? *uśmiechnął się zadziornie. Jednak nie był w stanie się powstrzymać od takiego pytania*

Bella Cullen - 2010-03-29 22:53:12

Wszystko, wszystko..
*zaśmiała się i spojrzała mu w oczy. podeszła do niego i stając na palcach pocałowała delikatnie, ale z uczuciem w usta*
No chodź na to polowanie...
*złapała go za rękę i pociągnęła w stronę okna*

Edward Cullen - 2010-03-29 23:01:16

Bells a może sama na to polowanko pójdziesz i coś dla mnie złapiesz bo ja się na nogach nie utrzymam. *powiedział trzymając ją za rękę. Patrzył na nią z miłością i z zadziornym uśmieszkiem na ustach. Chciał ją wziąć tu i teraz ale nie wiedział jak ona na to zareaguje.*

Bella Cullen - 2010-03-30 16:17:15

*spojrzała na niego i uśmiechnęła się promiennie*
No właśnie widzę.. Ale widzisz mnie jedną czy jest mnie trzy..?
*zapytała zabawnie machając mu wolną ręką przed twarzą. zaśmiała się cicho i spojrzała mu w oczy*
Kotku.. Jak byś zapomniał, to ja głodna nie jestem.. A tym bardziej nie pójdę Tobie zapolować.. Trzeba było tyle nie pić..
*pokazała mu język niczym małe dziecko i uśmiechnęła się szeroko. wzruszyła ramionami i spojrzała na niego*
A więc..?
*zapytała wyczekując jego decyzji. splotła palce ich dłoni podnosząc je do góry*

Edward Cullen - 2010-03-30 21:43:18

A może zmienimy plany i zostaniemy w domu trochę się pobawić? *spytał dalej z zalotnym uśmieszkiem na ustach. Alkohol szumiał mu w tętnicach. Oczy miał czarne lecz widać w nich było iskierki zadowolenia. Chwiał się coraz mocniej ledwo trzymając pion. Oblizał wargi i spojrzał na Bells*

Bella Cullen - 2010-03-30 21:47:20

A co masz na myśli mówiąc pobawić..?
*zapytała uśmiechając się zadziornie. spojrzała mu w oczy*
A może się lepiej połóż, coś pijany jesteś..?
*powiedziała po chwili przykładając mu dłoń co czoła. chciała go troszkę podenerwować. uśmiechnęła się szeroko*

Edward Cullen - 2010-03-30 21:50:34

*Przysunął się do niej i zaczął ją pieścić. Złożył pocałunek na jej ustach i zjechał rękoma wzdłuż talii o mało się przy tym nie przewracając.*
chyba już wiesz na co mam ochotę? *wymruczał jej do ucha*

Bella Cullen - 2010-03-30 21:55:20

*uśmiechnęła się i zarzuciła mu ręce za szyję przywierając do niego ciałem. wplotła palce w jego włosy i pocałowała delikatnie w szyję*
Wiesz, że jesteśmy u Jaspera w pokoju...
*przypomniała mu cicho mówiąc do ucha*

Edward Cullen - 2010-03-30 22:02:57

- A czy widzisz by on tu był? Bo ja jakoś go nie widzę. Jest zajęty All jak na razie i chyba nie myśli wracać. *całował ją po szyi mrucząc przy tym do ucha. Zjeżdżał dłońmi coraz niżej i niżej aż w końcu trafił tam gdzie chciał. Powoli zaczął rozpinać rozporek jej spodni przylegając do niej całym ciałem*

Bella Cullen - 2010-03-30 22:08:36

*zaśmiała się, dłońmi zjeżdżając na jego tors pocałowała namiętnie*
W sumie... Masz racje...
*powiedziała pomiędzy pocałunkami rozpinając mu koszulę*
*rozpięła i delikatnie z niego ją zsunęła. dłońmi błądziła po jego torsie*

Edward Cullen - 2010-03-30 22:17:30

*Rozpiął rozporek jej spodni i najdelikatniej jak tylko umiał położył ja na podłodze. Sam chcąc przyklęknąć ciężko zwalił się na podłogę tuż koło niej nie przestawając jednak  jej pieścić. Po chwili pojawił się nad nią i prędkim ruchem ściągnął z niej bluzkę*
- Kocham Cię słońce ty moje. *mówił trochę bełkotliwym głosem. Słychac było, że oddech mu lekko przyśpieszył*

Seth - 2010-03-31 00:43:05

*otworzył z buta drzwi, mocno zakołysał sie pod wpływem ciężaru wilka, chłopak z upływu krwi nie był w stanie utrzymać wraz z wielkim wilkiem równowagi i wyrżnął jak długi na plecy a wilk przygniótł go ciężarem swojego ciała, znowu coś mu chrupnęło, próbował zsunąć z siebie wilka, ale nie miał siły*
-Edward....pomóż...*poprosił cicho i tak wiedział że ten go usłyszy*

Edward Cullen - 2010-03-31 00:50:52

*Spojrzał na Setha i przeszył go wzrokiem. Zaraz jednak złagodniał i spojrzał na zwierzę oraz chłopaka*
Kto was tak urządził? Wyglądacie jakbyście z kimś walczyli. Co się stało? *zarzucił go pytaniami patrząc na niego. Nie wiedząc za bardzo co zrobić wstał bez koszuli i podszedł do wilków.*
No dobrze posłuchaj mnie teraz uważnie. Potrzebuję bandaży, wody twojej pomocy. Ja nie czuję się najlepiej. Wiesz mała imprezka. Jakbyś mógł przygonić do mnie Jazza byłbym również wdzięczny. *dodał po chwili bełkotliwym głosem i czekał na reakcje chłopaka*

Seth - 2010-03-31 00:54:58

-Edd...chetnie...ale pomóż mi go zdjąć ze mnie...*poprosił oddychając płytko, wilk był bardzo ciężki i powoli go zgniatał*
-Walczyliśmy ze sobą...bo Sam nie akceptował moich decyzji i musiałem ich bronić..a potem sam sie na mnie rzucił i przez przypadek zrzuciłem go z klifu..*wytłumaczył ciężko łapiąc powietrze*
*spróbował sam zepchnąć wilka ale przesunął go tylko o cm*

Edward Cullen - 2010-03-31 00:59:07

*Wstał i przeciągnął zwierzę z Setha. Musiał to zrobić delikatnie bo Sam pomimo ran miał także złamane żebra i prawą przednią łapę. Spojrzał na niego i uśmiechnął się mimowolnie.*
I po co wam to było. Nie prościej było to załatwić słownie. Wiesz ile on teraz będzie się zrastał? Nie wiem czy czegoś nie przeoczę. Nie jestem Carlem ale postaram się zrobić co w mojej mocy. I to co umiem. *powiedział patrząc na wilka to na Setha.*

Sam Uley - 2010-03-31 01:01:31

*Pisnął gdy go przeciągali. Ból i upływ krwi osłabiły go bardzo ale wiedział, że ktoś przy nim jest i ten ktoś się nim zajmie. Próbował otworzyć ślepia lecz nie wyszło mu to najlepiej. Mógł tylko zapiszczeć z bólu. Oddychał szybko i bardzo płytko.*

Seth - 2010-03-31 01:02:40

-To nie ja się na niego rzuciłem...tylko on na mnie *wytłumaczył wstając z podłogi, tak oczywiście sam wyglądał jak siedem nieszczęść, głeboka rana cięta boku i złamane jakieś żebro, o dziwo nic mu sie jeszcze nie zrosło*
-Gdzie jest Jasper...to pójdę po niego...*oparł się ramieniem o futrynę drzwi*
*spojrzał na Sama*
-Tu już Ci nic nie grozi...*powiedział łagodnie, czuł znowu tę stróżke krwi na boku*

Edward Cullen - 2010-03-31 01:08:17

Wiesz co jest w łazience z All. Zapukaj tam i powiedz mu, że będzie mi potrzebny. A co do Ciebie Seth to tym bokiem zajmę się w pierwszej kolejności. Sam musi wytrzymać. Jest gorzej poharatany od Ciebie. Uwierz mi wiem co robię. A na przyszłość nie bijcie się tuż nad krawędzią klifu bo zawsze będzie się to tak kończyło. *powiedział poważnym wzrokiem. Czarne oczy świadczyły, że jest głodny ale musiał się teraz powstrzymać by nie rzucić się na ich obu. W końcu przyszli tu prosić o pomoc.*
Spokojnie Sam. Już niedługo poczujesz się lepiej. *położył rękę na rannym boku i mocno przycisnął. Musiał sprawić mu ból by zatamować krwawienie. Drugą ręką gładził wilka po grzbiecie uspokajając go. Chciał sprawić by nie myślał o bólu*

Seth - 2010-03-31 01:11:27

*skinąl głową*
-O mnie sie nie martw..pójde do Kate...*stwierdził spokojnie*
-To po Jaspera...zaraz wracam..i przepraszam że sprawiłem Ci kłopot *przyznał widział jego czarne oczy*
*wyszedł z pokoju i skierował się do łazienki*

Edward Cullen - 2010-03-31 01:16:58

Seth nie zgrywaj bohatera. Widzisz co wyszło z tego twojemu koledze. Raczej nie wyszedł na tym najlepiej. *powiedział za znikającym chłopakiem. Wiedział, że Jazz będzie wściekły ale ktoś musiał mu pomóc. Sam sobie z tym wilkiem nie poradzi. Z  opatrzeniem Setha może i tak ale Sam był o wiele gorzej poraniony. Edd miał tylko nadzieję, że ten wilk przeżyje.*

Seth - 2010-03-31 01:19:14

*wszedł spowrotem i od razu usiadł na podłodze, zakręciło mu się w głowie*
-Zaraz będzie Jasper...*stwierdził*
-On przeżyje...*spytał zmartwiony, miał na myśli Sama*
-Ja nie zgrywam bohatera...*dodał, zanim wyszedł wszystko słyszał*

Jasper Hale - 2010-03-31 01:20:24

*wszedł do pokoju w samych spodniach*
-Co jest do...*przerwał czując krew*
-A wam co się stało...*spytał nadal wkurzony  że przerwano mu chwile samotności z Alice*

Edward Cullen - 2010-03-31 01:24:29

Jazz potrzebuję twojej pomocy. Wiem, że jesteś wściekły ale proszę zrób to dla mnie. Idź do pokoju ojca i weź stamtąd apteczkę. Muszę ich poskładać do kupy. Bili się i Sam spadł z klifu a Seth za mnie skoczył. *powiedział spokojnie patrząc na brata.*
Wytrzymasz. Wierzę w Ciebie. *przesłał myśl mając nadzieję, że Jazz ją odbierze.*
Tak on przeżyje Seth. Zobaczysz jeszcze nie raz się pobijecie. *dodał i spojrzał na chłopaka.*

Jasper Hale - 2010-03-31 01:27:05

-Edd...*warknął*..znasz mnie..wiesz że ja..*nie dokończył*
*spojrzał na Setha*
-Młody...uważaj następnym razem..*powiedział łagodnie, o dziwo jakby pocieszająco*
-Dobra pójdę.....*spojrzał na brata i wyszedł z pokoju*

Seth - 2010-03-31 01:27:13

*siedział cicho w rogu, jakby trochę nieprzytomnie*

Edward Cullen - 2010-03-31 01:30:08

Seth opatrzę Ci ten bok a potem zajmę się Samem. Będę niestety potrzebował twojej pomocy. *powiedział patrząc za bratem. No cóż on też musiał się hamować by nie rzucić się na Setha. Jego przymglony umysł podsuwał mu różne rozwiązania ale teraz musiał się otrząsnąć z tego i myśleć tylko o tym by im pomóc.*

Seth - 2010-03-31 01:34:00

*otrząsnął się z otępienia w które wpadł*
-Mojej...co..jak..*spytał i spojrzał na Edwarda pytająco*

Jasper Hale - 2010-03-31 01:35:28

*wszedł do pokoju ze wszystkim potrzebnymi rzeczami*
-Edd...wybacz moje zachowanie, ale nie powiem żeś mi nie przeszkodził *wyjaśnił już spokojnie*
*zmanipulował też emocje brata uspokajając go*

Edward Cullen - 2010-03-31 01:43:38

Wracaj do All. Jakoś sobie poradzę. Wiem jak bardzo musisz się kontrolować. Już nie będę Ci przeszkadzał. *powiedział i podszedł do Setha. Wyjął grubą metrową gazę i przyłożył do boku chłopaka. Oczy lśniły mu rządzą krwi.*
Muszę wytrzymać. To przecież Seth. Nie mogę go zawieść. *powtarzał w myśli jak mantrę*
A ty myślisz, że mnie nie przeszkodzili? I jakoś muszę wybrnąć z tej sytuacji. *warknął w myślach*
*Trzymając gazę przybandażował wpierw jeden, potem drugi i na końcu trzeci bandaż tworząc w ten sposób opatrunek uciskowy.*
Jak będzie ciec to mi powiedz Seth. *powiedział do chłopaka i spojrzał na Sama.*
No teraz na Ciebie kolej. Zobaczymy co masz jeszcze uszkodzone. *przyklęknął przy wilku i zaczął metodycznie go badać przeciągając rękoma po grzbiecie i łapach. W pierwszej kolejności opatrzył pysk. Następnie bok i złamaną łapę. Będąc już przy końcu roboty spojrzał na Setha jak na posiłek. Wstał i zaczął zbliżać się do chłopaka oblizując wargi*

Seth - 2010-03-31 01:46:44

*zaczął spokojniej oddychać*
-Dzię Eee...*zaczął ale zaciął się widząc jego wzrok*
*zmusił się do wstania, chociaż wszystko go bolało*
*patrzyła jak wampir sie do niego zbliża i zaczął drżeć, a to nie wróżyło nic dobrego*

Jasper Hale - 2010-03-31 01:48:27

-Seth...uspokój się i siedź...*polecił*
*stanął między nim a bratem*
-Edward...*ostrzegł, jego samego nie nęciła krew śmeirdzaca zmokłym kundlem*
*podszedł do brata i zaczął go sukcesywni odpychać od Setha*

Edward Cullen - 2010-03-31 01:52:36

*Spojrzał na Jazza zamglonymi oczami z uśmieszkiem na ustach. Naparł na niego ramieniem lecz nic to nie dało. Chciał uderzyć brata lecz w ostatniej chwili się powstrzymał*
Dziękuję Jazz. Wracaj do All. Mi już nic nie będzie. A ty Seth siedź. Ewentualnie się połóż. Same się zajmę. Mam tylko nadzieję, że nic więcej mu się nie stało. I tak miał dużo szczęścia. *dodał spokojny i rozluźniony.*
Mogę mieć jeszcze do Ciebie jedną prośbę bracie? *spytał Jazza i spojrzał na niego błagalnie*

Jasper Hale - 2010-03-31 01:54:27

*stał ze skrzyzowanymi na piersiach rekami, zasłaniając sobą Setha*
-Edd..oczywiście że możesz...proś o co chcesz...*odparł spokojnie*
-Więc o co chodzi...*spytał przyjaźnie się uśmiechając*

Seth - 2010-03-31 01:55:44

*usiadł z powrotem w rogu, opierając sie plecami o scianę, jednak teraz patrzył czujnie na Edwarda*

Sam Uley - 2010-03-31 01:56:34

*Powoli otworzył oczy i rozejrzał się dookoła. Zobaczył Setha stojącego przy łóżku oraz Edwarda i Jaspera walczących ze sobą. Próbował wstać ale nie mógł. Pisnął tylko cicho i spojrzał na swego brata. W oczach miał podziękowanie. Krew z rany płynęła barwiąc na czerwono rolki bandaża.*
Dziękuję...za...pomoc. *wysłał w eter mając nadzieję, że Edd to wychwyci.*

Edward Cullen - 2010-03-31 01:59:21

Przynieś mi proszę coś do jedzenia. Głodny jestem jak wilk i konia z kopytami mógłbym zjeść. *powiedział i spojrzał na brata czy przypadkiem się na niego nie wścieknie.*
Miałeś sporo szczęścia Sam, że był przy tobie Seth. Żyjesz tylko dzięki niemu. *powiedział Edd wychwytując myśl wilka*
Sam dziękuje za pomoc. *dodał widząc ich zdziwione miny.*

Jasper Hale - 2010-03-31 02:04:50

-Nie ma sprawy Eddi, ale bądź grzeczny, żaden z nich teraz sie prze  toba nie obroni...a jesli zrobisz coś Sethowi...Kate sie wkurzy..*dodał z uśmiechem i wyskoczył przez okno i pognał w las*
po dłuższej chwili wrócił taszcząc małego niedźwiedzia, wszedł przez okno i podał go bratu*
-Smacznego....i zostanę tu z wami na razie..dam sie Alice wykapać w spokoju..*uśmiechnął sie chytrze*

Seth - 2010-03-31 02:06:28

*Wstał chwiejnie*
-Wybaczcie, ale ja już pójdę....do zobaczenia *uśmiechnąl się i wyszedł*

Edward Cullen - 2010-03-31 02:10:14

Dziękuję bracie. *powiedział i wbił zęby w szyję niedźwiadka. Zaczął pić pulsującą jeszcze krew. W końcu jego oczy znów lśniły złotem. Spojrzał na brata i uśmiechnął się do niego*
Seth jeśli chcesz zaniosę Cię do pokoju Kate. Musi się ktoś tobą zająć. Ja będę miał i tak dużo roboty jak Sam się ocknie. Nie przewiduję by stało się to w najbliższych godzinach ale trzeba być na to przygotowanym. *dodał spokojnie patrząc na Setha. Po chwili przeniósł wzrok na Sama i na samym końcu spojrzał na Jazza*
Dzięki, że tu zostaniesz. Mogę potrzebować pomocy gdy Sam się ocknie. *wysłał  myśli*

Jasper Hale - 2010-03-31 02:13:10

-Edd....Seth stesknił sie za Kate i poszedł do niej...ona się nim na pewno odpowiednio zaopipekuje..*wyjaśnił bratu*
*skinął mu głową widząc jego spojrzenia*
-Edd...bez problemu..proś o co chcesz jak tylko będę mógł to Ci pomogę *obiecał i sam usiadł pod oknem opierając się plecami o ścianę, teraz czekał aż Sam sie obudzi i myślał co robi Alice*

Alice Cullen - 2010-03-31 18:46:20

*Weszła do pokoju*
*spojrzała na wilkołaka*
Co jest grane ?!
* otworzyła szeroko oczy*

Jasper Hale - 2010-03-31 18:47:25

-Pobili się z Sethem...*wyjaśnił podchodząc do niej z uśmiechem*

Alice Cullen - 2010-03-31 18:58:13

Łoo ... *nadal wystraszona, patrzyła na wilkołaka*

Jasper Hale - 2010-03-31 19:06:04

-Nie martw się..Seth wygladał gorzej..a teraz grucha sobie z Kate...*uśmiechnął się i pocałował ją w policzek*

Alice Cullen - 2010-03-31 19:20:56

*zachichotała*
A ty mnie zostawiłeś *zrobiła smutną minkę*
*Po chwili się zaśmiała *
no niestety nie zaczekałam jak chciałeś bo woda zrobiła się zimna * pocałowała go w lekko w usta*

Jasper Hale - 2010-03-31 19:31:09

-Edward mnie ściągnął...*powiedzial smutno*
*odwzajemnił jej pocałunek czule*
*położył jej dłonie na biodrach i przyciągnął ja do siebie*

Bella Cullen - 2010-03-31 19:55:12

*westchnęła cicho i usiadła na łóżku. przyglądała się całej sytuacji w milczeniu. nagle wstała i bez słowa wyszła z pokoju*

Edward Cullen - 2010-03-31 21:26:06

Poprawka Sam był w gorszym stanie. On spadł z klifu i miał wiele szczęścia, że Seth go tu przytaszczył. *powiedział patrząc na rodzeństwo. W końcu wstał i wziął wilka na ręce.*
Zostawiam was samych. Nim zajmę się już u siebie. Miłej zabawy. *powiedział i wyszedł z pokoju dźwigając wilka na rękach. Skierował się do sypialni.*

Alice Cullen - 2010-03-31 22:13:43

*zachichotała*
No to zostaliśmy sami
*wytnęła mu język*
Idziemy gdzieś czy zostajemy
*uśmiechnęła się lekko*

Jasper Hale - 2010-03-31 22:39:37

-A co wolisz....*spytał z uśmiechem podchodząc jeszcze bliżej niej*

Alice Cullen - 2010-03-31 23:49:17

Wolę... wolę ... *pomyślała*
Sprawdzić ten nowy zapach który czuje ...
*Uśmiechnęła się do Jazza*
Idziesz razem ze mną się zapoznać ?
*puściła mu oczko*
*wyszła z pokoju*

Jasper Hale - 2010-03-31 23:53:06

-Idę...*usmiechnął się i wyszedł za nią*

Jasper Hale - 2010-04-01 20:48:44

*weszli razem do sypialni*
-I co teraz *rzucił sie na łóżko*

Alice Cullen - 2010-04-01 21:07:14

Teraz to ja się przebiorę w jakiś ciuch *uśmiechnęła się szeroko*
http://api.ning.com/files/8MP5sx3hYxqNjGk54VTR0kVtE53FP*WFn80hViDeN0WCE0QmCombC37PbrHLp3B1l6OISOgqmd2yzZfkpnZzC4marop3OVIi/AshleyGreene13.png
A teraz możemy pójść do salonu ,jeśli chcesz oczywiście *rzuciła się na wampira i pocałowała go w policzek*

Jasper Hale - 2010-04-01 21:08:29

*zamruczał zadowolony, a jego dłonie wylądowały na jej odsłoniętych udach*
-Jasne....tylko chwila *pocałował ją namiętnie*

Alice Cullen - 2010-04-01 21:17:06

*zachichotała*
*oddała mu pocałunek*

Jasper Hale - 2010-04-01 21:19:00

*zamruczał z zadowolenia*
-Jeśli chcesz możemy iść...
-Nie chce wyjść na większego erotomana niż Emm..*zaśmiał się i musnął ustami jej szyje*

Alice Cullen - 2010-04-01 21:29:06

*również się zaśmiała*
W zasadzie to możemy zostać tutaj ... sami ... *zdjęła buty i kurtkę*
*położyła się na nim i zaczęła dotykać go po torsie*

Jasper Hale - 2010-04-01 21:30:31

*zamruczał cicho*
-To zostańmy...*szepnął i zrzucił z siebie koszule*

Alice Cullen - 2010-04-01 21:35:05

*Zaczęła się rozbierać, została już w samej bieliźnie*
*smyrała go palcem po torsie*

Jasper Hale - 2010-04-01 21:36:18

*mruczał jak kotek, położył jej dłonie na plecach i wodził nimi delikatnie po jej skórze*
-Kochana....wyjde przez Ciebie na erotomana..*zaśmiał się*

Alice Cullen - 2010-04-01 21:38:27

*Znów się zaśmiała*
Jak nie chcesz , to możemy przestać i pójść jednak do salonu *zrobiła smutną minkę*

Jasper Hale - 2010-04-01 21:42:14

*przekręcił sie z nia tak że to on był na górze*
-Ja nie chce nigdzie iść..*szepnął całują ją w szyje i dekolt*

Alice Cullen - 2010-04-01 21:54:10

No to bardzo dobrze ... *uśmiechnęła się*
*Przyciągnęła głowę Jazza*
*zaczęła go namiętnie całować*

Jasper Hale - 2010-04-01 21:56:18

*odwzajemniał jej pocałunki równie namiętnie*
*błądził dłońmi po jej ciele*
*mruczał cicho*

Alice Cullen - 2010-04-01 22:02:27

*zdjęła z niego spodnie*
*składała mu pocałunki na szyi i schodziła niżej do bioder*

Jasper Hale - 2010-04-01 22:04:09

*mruczał cicho*
-Alice..pokazujesz pazurki...podoba mi sie to..*szepnął i zsunał swoje dłonie na jej pośladki*

Alice Cullen - 2010-04-01 22:09:07

*Spojrzała Na wampira zalotnie*
*dotykała do po torsie*

Jasper Hale - 2010-04-01 22:19:10

*uśmiechnął się zadziornie*
-Kocham Cie..*czekał na więcej niech teraz ona sie wykaże*

Alice Cullen - 2010-04-01 22:31:26

Ja ciebie tez *pocałowała go lekko w usta*
*Zaczeła pieścić go po męskości*
*po pewnym czasie zdjęła z  niego bokserki*
*I z siebie resztę bielizny i położyła sie na nim*

Jasper Hale - 2010-04-01 22:35:29

*jęknął cicho, gdy go pieściła*
*położył obie dłonie na jej pośladkach*
*musnął ustami jej szyję*
*chciał żeby to ona pierwsza wykonała powazny krok a nie on zawsze zaczyna*

Sam Uley - 2010-04-02 00:26:38

*Wszedł cicho do pokoju i położył się łóżkiem na którym leżeli All i Jazz. Było mu wszystko jedno co z nim się stanie. Chciał być z kimś i choć wiedział, że im przeszkadza musiał to zrobić. W końcu żyje się tylko raz a tego razu nie można przejść samotnie.*

Jasper Hale - 2010-04-02 00:28:40

*wyczuł Sama*
-AAAAAAAAAAAAA *wrzasnął, nakrył oboje kołdrą, ale nie wypuszczał All z objęć*
-Sam....*warknął*

Sam Uley - 2010-04-02 00:35:03

*Podniósł łeb lecz nie spojrzał na niego. Oczy miał zamglone i jakby nieobecne. Był zdany na jego łaskę i niełaskę. Powierzył swoje życie w ręce wampira i wierzył, że ten to zrobi co będzie trzeba.*

Jasper Hale - 2010-04-02 00:37:01

-Sam....co się stało...coś z Sethem*spytał zmartwiony emocjami wilka*
-No..wex Ty sie zmień w człowieka..ciężko z Toba rozmawiać...*pocałował All i pod kołdrą wciągnął na siebie bokserki w serduszka*

Zafrina - 2010-04-02 00:39:30

*Wskoczyła zwinnie na parapet i przyjrzała się wampirom*
Hej chłopcy
*Posłała im buziaki w powietrzu,uśmiechając się tajemniczo*

Jasper Hale - 2010-04-02 00:41:58

*zaśmiał się*
-Nici ze wspólnych chwil *szepnął na ucho leżącej na nim  Alice*
*wysunął się spod kołdry w samych bokserkach*
-Hej...jestem Jasper..*przedstawił się i założył spodnie*

Sam Uley - 2010-04-02 00:43:34

*Po chwili przed Jazzem siedział Sam. Wpatrywał się w swoje dłonie i nie wiedział od czego zacząć.*
- Nie z Sethem wszystko w porządku. Znalazł sobie nową dziewczynę, przynajmniej tak mi się wydaje. To ze mną jest coś nie tak. Jestem sam i nikt ze mną nie chce pogadać. Emilly Gdzieś zniknęła. W domu czuję się nieswojo a w lesie nie mogę zebrać myśli. *powiedział nie podnosząc wzroku na Jazza*
Witaj nieznajoma. Mam na imię Sam. *dodał po krótkim milczeniu.*

Jasper Hale - 2010-04-02 00:45:13

-To dobrze że u niego w porządku...szkoda chłopaka *przyznał*
-Zawsze możesz ze mną..*dodał*
-Zapraszamy do środka *zachęcił dziewczynę żeby weszła dalej*

Zafrina - 2010-04-02 00:52:10

*Zeskoczyła z parapetu i wyprostowała się*
Mam na imię Zafrina
*Powiedziała uśmiechnięta*
Jestem z Amazonii
*Dodała po chwili*
Miło mi Was poznać
*Puściła do nich oczko uśmiechając się szerzej*

Jasper Hale - 2010-04-02 00:54:27

-Miło mi Cie poznać..*powiedziła po chwili*
-Ja jestem Texasu *uśmiechnął się*
-Może usiądziesz sobie..co tak bedziesz stała *wskazał na fotel, sam usiadł na skraju łóżka*
-Jak Ci sie podoba tutaj *spytał po chwili*

Zafrina - 2010-04-02 00:58:19

*Przeszła ostrożnie przez pokój i usiadła na wskazanym fotelu*
Jest inaczej niż w miejscu w którym dotąd żyłam
*Przyznała rozglądając się po pokoju*
I dużo ludzi..muszę nauczyć się samokontroli..to będzie cienko
*Uśmiechnęła się przepraszająco*
Ale poza tym..również miło

Sam Uley - 2010-04-02 01:02:06

*Spojrzał na nią i warknął cicho słysząc jej słowa. Po czym przeniósł błagalny wzrok na Jazza*
Co mogę z Tobą? *spytał patrząc na niego z nadzieję w oczach. Chciał się z kimś zmierzyć by udowodnić sobie swoją wartość nawet gdyby ryzykował życie.*
Zafrino będziesz musiała się nauczyć kontroli albo będę musiał Cię zabić. *powiedział poważnie nie odwracając głowy*

Jasper Hale - 2010-04-02 01:02:14

-Trafiłaś w sedno sprawy, na pewno będzie lepiej niż ze mną...*uśmiechnął się nieznacznie*
-Dasz radę..*dodał po chwili*
-Często tu pada....więc często gramy w basebal..*uśmiechnął się*
-A gdzie wcześniej mieszkałaś..*spytał*
-Sam...*warknął na niego*
-Może tak bądź milszy dla naszych gości*..czy Ty chcesz doprowadzić do starcia między nami...bo na to masz ochote *warknął*

Sam Uley - 2010-04-02 01:06:06

Jazz wiesz dlaczego i wiesz, że na niczym mi teraz nie zależy. Jeśli tylko chcesz jestem gotowy. Możemy się bić może to mi poprawi humor i samopoczucie. *powiedział patrząc na wampira z wyzwaniem w oczach*
Wybacz mi Zafrino ale taki mamy układ z Cullenami. Oni nie polują na ludzi a my zostawiamy ich w spokoju. *dodał cały czas obserwując chłopaka.*

Zafrina - 2010-04-02 01:07:59

*Spojrzała na Sama w wampirzym tempie*
Zabić?
*Roześmiała się melodyjnie*
Nie zdążyłbyś mrugnąć kotku
*Powiedziała rozbawiona*

Jasper Hale - 2010-04-02 01:08:55

*uśmiechnął się pod nosem*
-Sam....sam wyznaczasz na siebie kare..*wykorzystał nieuwagę chłopaka i przyszpilił go do podłogi własnym ciałem, poruszał sie w wampirzym tempie*
*osobiście traktował to jak zabawe*
-Masz racje Zaff..*zaśmiał się siedząc na Samie*

Sam Uley - 2010-04-02 01:10:04

*W jednej chwili zmienił się w wilka. Odepchnął przednimi łapami Jazza tak silnie, że ten poleciał na łóżko. Sam wstał i zaczął warczeć nerwowo zerkając na przeciwników. Z dwoma wampirami nie miał szans a jeszcze mniejsze szanse miał w starciu z całą rodziną Cullenów.*

Zafrina - 2010-04-02 01:13:57

*Przypatrywała się zmiennokształtnemu a z jej twarzy nie znikał spokojny i tajemniczy uśmiech*
*Zastanawiała się czy uspokoić wilka przy pomocy swojego daru czy lepiej swoich mocy nie ujawniać*

Jasper Hale - 2010-04-02 01:14:58

*Sam chybił i Jazz rąbnął w podłogę, wstał i otrzepał spodnie*
-Sam przesadzasz...*warknął i podszedł do niego*
*skoczył na niego skutecznie go obezwładniając*
-Uspokój się...*warknął i potrząsnął nim*

Zafrina - 2010-04-02 01:17:50

Chłopaki
*Powiedziała spokojnie*
Dajcie spokój

Jasper Hale - 2010-04-02 01:19:14

-Ja jestem spokojny...*spojrzał na nią z delikatnym uśmiechem*
-Ale to on mi pajacuje w sypialni i zmienia sie w wilka...*powiedział powaznie*

Sam Uley - 2010-04-02 01:20:31

*Warknął gniewnie i kłapnął zębami tuż koło nogi Jazza. Kieł rozdarł skórę i z rany zaczęła ciec krew. Sam Próbował się wyrwać chłopakowi lecz nie mógł znaleźć punktu podparcia. Po chwili usłyszał głuchy trzask i pisnął cicho. Nie wiedział co się stało lecz jego ciało zalał ból. Nie przejmował się jednak nim zbytnio i dalej wściekle próbował się wyrwać Jazzowi z uścisku.*

Jasper Hale - 2010-04-02 01:22:28

-No nie...moje spodnie...i noga..*warknął pół żartem*
*przytrzymał go mocniej*
-Sam...*warknął*

Zafrina - 2010-04-02 01:24:20

*Wzniosła oczy ku niebu*
Jak dzieci
*Powiedziała rozbawiona*
*Spojrzała na Jaspera i uśmiechnęła się do niego pogodnie*
Pokazać Ci gdzie mieszkałam?
*Zapytała*

Jasper Hale - 2010-04-02 01:27:06

-W tej chwili *spytał szarpiąc się z wilkiem*

Zafrina - 2010-04-02 01:30:05

Nie koniecznie..
*Zaśmiała się*
Ogólnie pytam..później Ci pokażę
*Mrugnęła do niego*
*Spojrzała na wilka*
Sam..
*Zwróciła się do niego po imieniu*
Przepraszam że Cię zdenerwowałam..uspokój się
*Próbowała opanować swój dziki instynkt*

Jasper Hale - 2010-04-02 01:31:29

-Jak go uspokoje to chętnie to zobacze *uśmiechnął się do niej*
-Sam....spokój...*zwrócił się do wilka*
*potrząsnął nim, próbjąc do niego dotrzeć*

Sam Uley - 2010-04-02 01:33:15

*Szarpał się coraz mocniej i  końcu udało mu się wyrwać. Dyszał ciężko podkulając lewą tylną łapę. Nagle skoczył i przygwoździł Jazza do podłogi. Wyszczerzył kły i kłapnął mu przed nosem. Jego ślepia błyszczały bólem i gniewem. Był zdeterminowany i zdecydowany na walkę.*
No dalej zrób coś by mnie powstrzymać Jazz. Przecież wiem, ze potrafisz. *warknął w myślach*

Jasper Hale - 2010-04-02 01:35:06

*warknął i uderzył pieścią w pysk wilka*
-Sam nie licz na  to że Cie ugryzę..*dodał i szarpnął się pod wilkiem*
-Puszaczaj *warknął obnażając kły*
*znowu strzelił mu lewego prostego w szczęke*

Sam Uley - 2010-04-02 01:39:37

*Pisnął lecz nie przestał go przygniatać do ziemi. Jego ślepia zaczęły zachodzić mgłą a on sam miał mroczki przed oczami. Gdyby nie to, że był wilkiem pewnie nie przeżyłby wściekłych ciosów wampira. Słabł z każdą chwilą lecz dalej dzielnie walczył by utrzymać Jazza w parterze. Masywną łapą pacnął go w bark haratając mu go dość głęboko. Teraz miał nad nim przewagę lecz wiedział, że długo nie wytrzyma.*

Jasper Hale - 2010-04-02 01:42:08

*warknął rozjuszony*
-SAM *ryknął*
*z jego barku sączyła się krew*
*kopnął bo mocno w brzuch*
*zdrową ręką strzelił mu prawego sierpowego*

Zafrina - 2010-04-02 01:44:20

*Westchnęła*
Wybacz Sam..
*Mruknęła.Odebrała wilkowi zmysł wzroku tym samym obezwładniając go*

Sam Uley - 2010-04-02 01:52:50

*Wilk zaczął się szarpać nic nie widząc i grzmocić łapami gdzie popadnie. Nie trafił jednak już Jazza. W końcu opadł na niego bez przytomności. Z pyska spływała mu krew a pierś unosiła się nierównomiernie. Wilk przygniótł Jazza i czekał na śmierć. Teraz nikt mu nie pomoże.*

Jasper Hale - 2010-04-02 01:54:51

*wilk przygniótł go do podłogi*
-Sam....*szepnął z trudem nie mógł oddychać*

Zafrina - 2010-04-02 01:55:32

*Westchnęła i spojrzała bezradnie na Jaspera*
On tak zawsze?
*Zapytała*

Sam Uley - 2010-04-02 01:56:58

*Nic się nie stało wilk leżał na nim nie poruszając się. Ból paraliżował i obejmował swym działaniem wszystkie zmysły. Pisnął tylko słysząc swe imię bo tyle jeszcze mógł zrobić. Reszta należała do Jaspera. Musiał go sam z siebie zrzucić.*

Jasper Hale - 2010-04-02 01:57:28

-Nie.....*próbował podnieść wilka, ale tylko uszłyszał pękanie czegoś i lewa ręka mu zdrętwiałą*
-Cholera....*mruknął*
-Sam zejdź..*ciężar wilka uniemożliwił mu oddychanie*
*dalej próbował go zrzucić*

Sam Uley - 2010-04-02 02:03:01

*Z wielkim trudem dźwignął się na łapy i gdy tylko stanął zwalił się na bok. Lewa łapa była złamana, szczęka wybita a żebra połamane. Piszczał tylko nie mając siły się ruszyć. Chciał odejść i zostawić Jazza i Zafrinę w spokoju ale jakoś jego nogi odmawiały mu posłuszeństwa. Ból wykręcał coraz to nowe podskoki pod czaszką a mroczki przed oczami zacieniały czarny i tak obraz. Oddychał z trudem ledwo łapiąc powietrze.*

Jasper Hale - 2010-04-02 02:04:17

*przewrócił się na brzuch i już nie wstał*
*stracil przytomność, a z lewego barku wystawała kość*

Jasper Hale - 2010-04-02 15:35:48

*drgnął otworzył oczy, spróbował wstać, dźwignął się na rękach i znowu upadł*
-Szlak...*warknął*

Jasper Hale - 2010-04-02 15:44:29

*drgnął i podniósł się na zdrowej ręce*
-Jasna....*zaklął*
*usiadł na podłodze, rozejrzał sie i zobaczył Hermi*
-Co Ty tutaj....*spytał*

Jasper Hale - 2010-04-02 15:51:07

-Ałł....*syknął gdy pchnęła go na łóżko*
-W gabinecie Carla..*powiedział po zastanowieniu*
*wcale nie chciał leżeć i zaczął sie podnosić*

Jasper Hale - 2010-04-02 15:54:56

-Sam...*warknął wymawiając to imię*
*usiadł i skrzywił się lekko*

Jasper Hale - 2010-04-02 16:00:57

-Tak..ten sam..*westchnął cicho*
*zaczął zdejmować usztywnienie*

Alice Cullen - 2010-04-02 17:14:42

*Założyła pod kołdrą bieliznę*
*caly czas przyglądała się Jazzowi i Samowi*
*wstała założyła ubranie i podeszła do wampirzycy*
Jestem All *uśmiechnęła się przyjacielsko*
Jazz nic Ci nie jest ? *spytała troskliwie*

Jasper Hale - 2010-04-02 17:19:18

-Nie...chyba nie...*odpowiedział i ściągnął usztywnienie*
*wstał i podszedł do Alice*
-Ale się porobiło...wybacz te bójkę..*uśmiechnął się przepraszająco*

Alice Cullen - 2010-04-02 17:21:17

W zasadzie nie rozumiem o co poszło  *stwierdziła przerażona , przyglądając się zniszczonym przedmiotom w pokoju*

Jasper Hale - 2010-04-02 17:25:30

-Przemeblowanie...*uśmiechnął się przepraszająco*
-Sam nie wiem o co...ale wiem że żaden z nas nie odpuścił...*podszedł do niej, i objął ją w pasie, lekko się skrzywił, ramie go pobolewało*

Alice Cullen - 2010-04-02 17:34:38

Jak dzieci ... *powtórzyła słowa Zafriny*
*Zaśmiała się*
Poczekaj pójdę po Nicka , żeby coś zrobił z twoim ramieniem *lekko pocałowała go w usta*
*wyszła z pokoju*

Jasper Hale - 2010-04-02 17:39:52

*usiadł na łóżku*
-Hermi on sie teraz nie zmieni....*stwierdził spokojnie*

Nick - 2010-04-02 17:45:48

*wszedł do ich sypialni*
*przepuścił All w drzwiach*
No co jest? znowu bójka?
*uśmiechnał się do nich*
Chodź, Jazz zaczniemy od ciebie

Alice Cullen - 2010-04-02 17:46:30

*weszła do pokoju*
*usiadła na łóżku przyglądając się Nickowi i Jasperowi*

Jasper Hale - 2010-04-02 17:51:12

*wstał i podszedł do niego*
-Ale to Sam zaczął tym razem *powiedział pogodnie*

Nick - 2010-04-02 17:51:41

*czekał na odp Jazza więc w międzyczasie postanowil zająć się Samem*
*podszedł do niego i dotknął jego klatki na wysokości serca*
*skupił się na swoim darze i wyzdrowił go*
No jeden z głowy, ale jeszcze musi troche pospać
*uśmiechnąl się szeroko*
To teraz ty Jazz
*dotknął jego ramienia skupiając się na wyleczeniu rany*
*rana zasklepiła się szybko*
*odebrał mu jego ból*
No jak nowa
*uśmiechnął sie*

Jasper Hale - 2010-04-02 17:56:48

-Serdeczne dzięki *uśmiechnął się*
-Jak ja Ci się odwdzięcze..*zapytał po chwili*

Nick - 2010-04-02 17:59:15

EE tam
*uśmiechnął się do niego*
Możesz mi tylko obiecać, że postarasz się więcej nie ranić
*pokazał mu język tak, że ich oczom ukazała sie literka K*

Jasper Hale - 2010-04-02 18:01:00

-Jasne..postaram się *odparł z uśmiechem*
-O widzę miłość kwitnie *uśmiechnął się widząc literkę "K"*
-Ale to dobrze *dodał szybko*

Nick - 2010-04-02 18:03:05

*zaśmiał się głośno*
To był dzisiejszy wypad na zakupy, zaszalelismy
*wyszczerzył zęby w uśmiechu*
A co tam u was?
*rozejrzal się po pokoju*
Prócz tego, że musicie zrobić remont
*zasmiał się*

Alice Cullen - 2010-04-02 18:04:33

Ehh ... Tak .. *zachichotała*
Co ja z nim mam ... *powiedziała żartobliwie i spojrzała na Jazza*

Nick - 2010-04-02 18:05:51

Nieładnie
*zaśmiał się do chłopaka*
Tak wykorzystywać małą Alice
*uśmiechnął sie szeroko do niej*

Jasper Hale - 2010-04-02 18:06:26

-ojoj *zaśmiał się i podszedł do niej* chyba nie jest tak strasznie Ci źle ze mną...*spytał z uśmiechem*
*rosejrzał się*
-Przynajmniej Alice znowu zaszaleje..*zaśmiał się*
-Jakie wykorzystywać..jesli już tu ktoś kogoś wykorzystuje to ona mnie i to dosłownie *wyszczerzył się w uśmiechu*

Nick - 2010-04-02 18:10:27

*zaśmiał się glośno*
To ja widzę, że taka grzeczna to Ty nie jesteś
*mrugnął do niej*
trzeba troszkę pomęczyć chłopaka
*zachichotał głośno*

Alice Cullen - 2010-04-02 18:10:28

*szybko zakryła Jazzowi usta*
*zaśmiała się*
Yyy .. wydaje wam się jestem grzeczną małą Alice *uśmiechnęła się uroczo*

Jasper Hale - 2010-04-02 18:12:43

*uśmiechnął się, pocałował dłoń Alice która była na jego ustach*
*pokręcił głową rozbawiony*
*potwierdził jej słowa kiwnięciem głowy*

Nick - 2010-04-02 18:14:08

*zasmiał się*
*usłyszał, że na dole ktoś gra na pianinie*
*słyszał delikatne, kobiece dźwięki i znajoomy głoś*
Czy obrazicie się jakbym tu przyprowadził Kate, czy chcecie być sami?
*spojrzał na nich prosząco*

Alice Cullen - 2010-04-02 18:14:49

*zdjęła dłoń z jego ust*
No jasne że możesz *powiedziała do Nicka*
Im więcej tym raźniej *uśmiechnęła się*

Nick - 2010-04-02 18:17:29

Dzięki
*zaśmiał się przyjaźnie do All*
*pobiegł do salonu*

Jasper Hale - 2010-04-02 18:18:34

*pokrecił głową rozbawiony*
-All nie knebluj mnie więcej..*zaśmiał się*
-Ale to fakt im nas wiecej tym lepiej..tylko Kate nie będzie chciała mnie widzieć *zaczął sprzątać*

Alice Cullen - 2010-04-02 18:19:09

*gdy Nick wyszedł , podeszła do Jazza i pocałowała go delikatnie*
*po chwili pomogła mu sprzątać*

Jasper Hale - 2010-04-02 18:22:54

-All....powiedziałem Kate coś co mogło ją zranić wtedy na plaży...
*zaczął*
-I na pewno tu nie przyjdzie...*wetschnął i poskładał połamane krzesło*

Alice Cullen - 2010-04-02 18:24:42

Co takiego ... ? *przestała na chwilę ogarniać i spojrzała na Jaspera poważna miną*

Jasper Hale - 2010-04-02 18:27:24

-All....byłem tam ja ona i Seth i powiedziałem coś takiego..
*zrobił cudzysłów w powietrzu*
-Kate jesteś zwykłą.....*przerwał* ona wiedziała o co mi chodzi i dokończyła za mnie.
-Kurcze poniosło mnie wtedy...*przyznał*
*czekał na chłoste od All za takie słowa*

Alice Cullen - 2010-04-02 18:30:51

No to idź na dół i ją przeproś ... *powiedziała to w połowie radą a w połowie rozkazem*
Skoro poniosły Cię emocje i sam wiesz ,że źle postąpiłeś ... To powinieneś już wcześniej się domyśleć co trzeba zrobić
*uśmiechnęła się z głupoty partnera*
Uważam ,że nie powinieneś tak mówić na nią ... *wróciła do sprzątania*
To była ich sprawa ... sami powinni sobie wszystko wyjaśniać ...

Jasper Hale - 2010-04-02 18:32:25

-All chcesz żebym do Ciebie już nie wrócił...ona mnie zatłucze....chodź ze mną...*podszedl do niej i uklęknął przed nią*

Nick - 2010-04-02 18:33:17

*wszedł z Kate na rękach*
Wiem, że to wygląda dziwnie ale nie chciała przyjść
*pokazał język i postawił Kate*

Kate - 2010-04-02 18:34:09

*walnęła Nicka w brzuch i podeszła do Alice*
Hej All
*pocałowąła ją w policzek*
*stanęła pod ścianą*

Alice Cullen - 2010-04-02 18:34:14

Hej *uśmiechnęła się*
*spojrzała na Jaspera wymownie*
Tak się domyślałam ... *powiedziała do Nicka*

Jasper Hale - 2010-04-02 18:35:02

*wstał i spojrzał na Kate*
-Kate ja...przepraszam za to co powiedziałem wtedy...poniosło mnie i naprawdę mi przykro...*czekał na jej reakcję, miał nadzieje że mu wybaczy*

Kate - 2010-04-02 18:35:49

*spojrzała na Jaspera*
Mhm...spoko, powiedziałeś co myślisz...
*wzruszyła ramionami*
*odwróciła wzrok*

Alice Cullen - 2010-04-02 18:38:27

*stanęła obok Nicka i spoglądała to na Jaspera to na Kate wsłuchując się w ich rozmowę*

Jasper Hale - 2010-04-02 18:38:42

-Kate to nie tak....*zaczął*...poniosło mnie powiedziałem zanim pomyślałem naprawdę przepraszam...*bylo mu strasznie wstyd za to co zrobił*

Kate - 2010-04-02 18:39:39

Nie no ok...Jasper ja wszystko rozumiem...
*powiedziała cicho i wyszła z pokoju*

Alice Cullen - 2010-04-02 18:41:54

Oj ... *spojrzała na Jazza*
Jest BARDZO źle ... *spuściła głowę*
Idź za nią *rzuciła do Jaspera*

Jasper Hale - 2010-04-02 18:41:56

*usiadł na łóżku i spuścił wzrok*
-Super....*skomentował to pod nosem podłamany*
*spojrzał na Alice*
-I co ja mam zrobić..co...*spytał zirytowany*

Alice Cullen - 2010-04-02 18:44:39

No przepraszać ... nie wiem ... *usiadła obok niego*
*położyła rękę na jego ramieniu*
Trzeba było pomyśleć za nim jej powiedziałeś ...

Jasper Hale - 2010-04-02 18:49:42

-Trzeba było *przyznał*
-Coś wymyśle...nie chce żeby chodziła przez to taka struta przy mnie..*westchnął cicho*

Nick - 2010-04-02 19:04:45

Ehh
*westchnał głośno*
Pójdę za nią, może ja jej jakoś przemówie do rozsądku
*uśmiechnął się do nich ciepło*
Jasper, nie przejmuj się, będzie dobrze

Jasper Hale - 2010-04-02 19:08:40

*spojrzał na niego nieznacznie sie uśmiechając*
-Dzięki za dobre chęci, sam też coś wymyśle. *obiecał*

Alice Cullen - 2010-04-02 20:17:31

*Przytuliła Jaspera*
Nick ma rację , będzie dobrze *uśmiechnęła się czule*

Jasper Hale - 2010-04-02 20:23:42

*przytulił się do niej*
-Obyś miała racje *szepnął*
*był jak małe dziecko, które coś złego zrobiło i chowało sie w ramionach ukochanej osoby*

Alice Cullen - 2010-04-02 20:33:44

Ja zawsze mam rację *puściła mu oczko*
No ... a teraz uśmiech ! *palcami zrobiła mu uśmiech na ustach*
*zaśmiała się głośno*

Jasper Hale - 2010-04-02 20:35:35

*uśmiechnął się sam już delikatnie*
-Jesteś kochana..zawsze wiesz jak rozweselić wszystkich wokół *puścił jej oczko*

Alice Cullen - 2010-04-02 20:39:37

Bo ja jestem optymistką  ... *zachichotała*
I staram się zarażać tym ludzi *pocałowała go delikatnie w usta*
A ty jesteś przeuroczy *smyrgnęła go palcem po nosku*

Jasper Hale - 2010-04-02 20:43:41

-Ty jesteś przesłodka *szepnął uśmiechając się szeroko*
*musnął ustami jej policzek wzdłuż lini szczęki*
-I świetnie Ci to wychodzi...*dodał*

Alice Cullen - 2010-04-02 20:47:33

*pocałowała go namiętnie*
*po chwili się oderwała od niego*
Trzeba jeszcze skończyć ogarniać ten bałagan i kupić nowe rzeczy ... *zaśmiała się*
*wstała i zaczęła sprzątać gdy juz skończyła podeszła do wampira i pocałowała go lekko w usta*
Idziemy do sklepu ?

Jasper Hale - 2010-04-02 20:50:11

*wstał z uśmiechem*
-Tak idziemy..*stwierdził*
-Ty mnie kochasz...*wypalił bez zastanowienia i pocałował ją czule*

Alice Cullen - 2010-04-02 20:53:14

No pewnie ... *zaśmiała się*
*oddała pocałunek , po chwili przerwała i pociągnęła go za rękę do drzwi*
*wyszli*

Sam Uley - 2010-04-02 22:53:00

*Leżał nie ruszając się z podłogi. Stracił dużo krwi i nie miał siły się zmienić. Ostatnimi siłami jakie mu zostały podniósł się na łapy i z trudem zszedł na dół a potem wyszedł z ich domu. Zmierzał w stronę lasu. Zrobił jeszcze tylko parę kroków i padł jak długi dysząc ciężko. Rany były uzdrowione ale złamane żebra nie poddały się mocy Nicka.*

Jasper Hale - 2010-04-03 11:08:38

*przepuścił ją w drzwiach i wszedł za nią do środka*

Alice Cullen - 2010-04-03 13:18:54

*położyła torby pod szafą*
*rzuciła się na łóżko*
Zmęczyłam się  tymi zakupami
*zaśmiała się spoglądając na Jazza*

Jasper Hale - 2010-04-03 13:21:23

*położył się obok niej z uśmiechem*
-Ty...to ja wszystko taszczyłem *zaśmiał się przekręcając na plecy*

Alice Cullen - 2010-04-03 13:29:14

Ale wybieranie ubrań też jest męczące *zachichotała*
*położyła się na boku przodem do wampira i przytuliła do niego*
*pocałowała go w policzek*

Jasper Hale - 2010-04-03 13:35:59

*przytulił ją do siebie*
-Kocham Cię...i dziękuje że mi coś wybralaś *szepnął*

Alice Cullen - 2010-04-03 13:42:16

Nie ma sprawy , to była udręka ale też przyjemność .. uwielbiam grzebać w ciuszkach *uśmiechnęła się*
Ja Ciebie też *pocałowała go w policzek*

Jasper Hale - 2010-04-03 13:44:54

-Wiem, że lubisz..przecież Twoje ubrania to 3/4 naszej szafy *zaśmiał się*

Alice Cullen - 2010-04-03 16:07:20

*pokazała mu język*
*położyła się na nim*

Jasper Hale - 2010-04-03 16:10:59

-Hmm...*uśmiechnął się i pocałował ją w nosek*
-Nie za wygodnie..*spytał szeroko sie uśmiechając*
*splótł dłonie na jej plecach*

Alice Cullen - 2010-04-03 16:15:45

Mi bardzo *zaśmiała się*
No chyba ,że Tobie źle *podniosła się na rękach*

Jasper Hale - 2010-04-03 16:31:51

-Mi też jest bardzo wygodnie *uśmiechnął się szeroko i przyciągnął ją z powrotem do siebie*

Jasper Hale - 2010-04-03 23:38:37

-All wybacz musze pogadać z Eddim *pocałował ją czule i wstał z łóżka*
*wyszedł z pokoju cicho*

Alice Cullen - 2010-04-04 14:59:42

*poszła się wykąpać*
*malowała się podśpiewując* http://www.youtube.com/watch?v=8xg3vE8Ie_E&feature=fvst
*przebrała się* http://www.kobietamag.pl/wp-content/uploads/2009/08/immagini-018-bianco.jpg
*wyszła*

Alice Cullen - 2010-04-04 20:56:41

*Weszła do pokoju*
Zapraszam *uśmiechnęła się do wampirzycy*

Bella Cullen - 2010-04-04 20:58:00

*weszła za nią do pokoju i usiadła na łóżku*
Cóż.. nasi mężowie zabawiają się u mnie, więc i my się zabawmy..
*zaśmiała się i spojrzała na nią*
Co proponujesz..?
*zapytała wesoło*

Alice Cullen - 2010-04-04 21:00:32

Hmm , nowy mamy nowy barek ,jeszcze nie wypróbowany , do dyspozycji dla nas *zaśmiała się*
Możemy zrobić zakład która pierwsza polegnie , albo napaść naszych mężów i z nimi pic tak jak wtedy , choć wolałabym gdyby to się nie powtórzyło *puściła jej oczko*

Bella Cullen - 2010-04-04 21:02:47

Też tego nie chcę powtarzać..
*zaśmiała się i spojrzała na ich barek pełen alkoholu*
Ale ten alkohol wygląda zachęcająco.. To co najpierw..?
*podeszła do barku i przejrzała zawartość*
Whisky czy tequlia..?
*zapytała pokazując jej butelki i owymi alkoholami. uśmiechnęła się szeroko*

Alice Cullen - 2010-04-04 21:25:39

*zaśmiała się*
no nie wiem ,ty decyduj ,byle by było mocne *położyła się na łóżku*
Ty przygotowujesz *zachichotała*

Bella Cullen - 2010-04-04 21:28:09

Ojj.. Chyba tego nie chcesz..
*zaśmiała się i zaczęła mieszać różne alkohole. po kilku próbach spróbowała łyk*
Uuu.. Całkiem nie złe..
*uśmiechnęła się zadowolona i wzięła dwie szklanki. podeszła do Alice podając jedną*
To super-mieszanka super-alkoholi super-Belli
*zaśmiała się i usiadła na przeciwko niej*

Bella Cullen - 2010-04-04 21:30:41

All zaraz przyjdę..
*uśmiechnęła się do niej przepraszająco i pocałowała w policzek. zabrała szklankę z drinkiem i zeszła do salonu*

Bella Cullen - 2010-04-04 22:00:25

*weszła z powrotem do pokoju zamykając za sobą drzwi. uśmiechnęła się szeroko*
jestem.. bardzo tęskniłaś..?
*zapytała zabawnie i usiadła na przeciwko niej. spojrzała na nią*
to za co pijemy..?
*zapytała patrząc na drinki*

Seth - 2010-04-05 10:33:49

*wszedł na górę i podszedł do drzwi, zapukał delikatnie*
-Można..*spytał zaglądając do środka*

Bella Cullen - 2010-04-05 10:35:48

*spojrzała na niego i uśmiechnęła się przyjaźnie*
No jasne..
*powiedziała wesoło i wskazała ręką, żeby usiadł*
Jednak się zgłosiłeś..?
*zapytała patrząc na niego*

Seth - 2010-04-05 10:39:54

*wszedł do środka i zamknął za sobą drzwi*
-Tak, no chyba że mam sobie pójść..*uśmiechnął się nieznacznie*
*usiadł w fotelu, troche spięty*
-I jak sie wam imprezuje..*spytał z lekkim uśmiechem*

Bella Cullen - 2010-04-05 10:42:32

Całkiem dobrze..
*uśmiechnęła się promiennie*
A jak Tobie poszła rozmowa z siostrą..?
*zapytała patrząc na niego, zauważyła jego zdenerwowanie i zaśmiała się cicho*
No uspokój się już.. Najtrudniejsze już za Tobą.. Pierścionek przyjęła..
*powiedziała zabawnie i uśmiechnęła się pocieszająco*

Seth - 2010-04-05 10:44:41

-To wiem..*odparł z lekkim uśmiechem*
-Tyle że powiedzmy moja siostra jest delikatnie mówiąc negatywnie nastawiona do tego związku, a przynajmniej była *stwierdził spokojniej*
-Jeszcze zostaje sprawa przepowiedni Hermiony *załamał ręce, nie dawało mu to spokoju*

Bella Cullen - 2010-04-05 10:47:06

*spojrzała na niego zdziwiona*
Jakiej przepowiedni..?
*zapytała. nie bardzo wiedziała o co chodzi*

Seth - 2010-04-05 10:51:44

*spojrzał na nią*
-To Ci nie powiedziała...myślałem że powiedziała już wszystkim..*westchnął*
-A więc tak...chodzi o to że mówiła że podczas tego jak wędrowała z jakimś innym wilkołakiem odnaleźli przepowiednie która głosiła...*nagle go olśniło*..ty wiesz że ona włada czterema żywiołami...*spojrzał na nia*...no i ta przepowiednia głosiła że przeznaczony jest jej mężczyzna którego jej ogień nie parzy....i mnie ten jej ogień nie parzy...ale ja to wszystko mam w  wilczym nosie bo kocham Vass *stwierdził dobitnie*
-Tylko boje sie żeby Hermiona nie chciała jej krzywdy zrobić podczas tej pełni księżyca *dodał*

Bella Cullen - 2010-04-05 11:00:04

*otworzyła buzie ze zdziwienia*
Boże.. Ta dziewczyna jest strasznie dziwna..
*stwierdziła i spojrzała na niego*
Jeśli coś zrobi Vasilii to pokaże jaka z niej kompletna świnia..
*powiedziała i uśmiechnęła się do niego delikatnie*
Słuchaj.. Jeśli coś się jej stanie znaczy Vasilii to wykopiemy Hermionę z domu.. Myślę, że reszta rodziny przyzna mi racje.. W końcu sfora jest teraz jakby naszą rodziną
*podeszła do niego i przytuliła go przyjaźnie*
Taa.. Coś słyszałam to tych żywiołach..
*dodała cicho po chwili*

Seth - 2010-04-05 11:08:35

*westchnął cicho*
-Bello..jeżeli jej sie coś stanie...sam policze się z Hermioną...i nie będzie to dla niej miłe..*powiedział pewnie, choć uważał że przemoc wobec kobiet nie jest słuszna to w kwestii Vass i jej bezpieczeńśtwa jego zasady szły w odstawkę*
*odwzajemnił przyjacielski uścisk*
-Ale co do Hermiony...mamy z Samem pewien sposób, ale nie moge powiedzieć o co chodzi dałem mu słowo *zastrzegł*
*uśmiechnął się delikatnie*

Bella Cullen - 2010-04-05 11:13:17

Jasne.. Te tajemnice.. Przywykłam do tego..
*odwzajemniła uśmiech i usiadła koło niego*
Seth.. Wiesz przecież, że ona jest dość potężna.. Sam nie dasz rady jej pokonać.. Nie to, żebym w ciebie nie wierzyła, bo wierze, ale jak się Tobie coś stanie to Vasilii się załamie..
*mówiła poważnie patrząc na niego*
Jeszcze.. Pojedzie do Volterry czy coś..
*dała przykład pierwszy jaki się jej nasunął*

Seth - 2010-04-05 11:17:38

*spojrzał na nią smutno, prawie ze łzami w oczach*
-Nie..tego jej nie pozwole zrobić...cokolwiek by się stało..ona nie może tego zrobić..*powiedział stanowczo*
*spojrzał Belli w oczy*
-Prosze..obiecaj mi że jeżeli coś by sie stało..nie pozwolisz jej zrobić nic głupiego..*powiedział poważnie*
-Ale nic sie nie stanie..nie jestem sam...mamy przecież reszte Sfory...i nie chcemy walczyć, ale wziąć ją sposobem..*uśmiechnął się delikatnie*..po prostu sprytem nie siłą...*dodał*

Bella Cullen - 2010-04-05 11:22:22

*też zrobiło się jej smutno. spojrzała na niego z wyraźnym smutkiem w oczach*
Jasne.. jasne, obiecuję..
*powiedziała cicho i oparła głowę o jego ramię*
Nie pozwolę jej zrobić jej nic głupiego.. Wiem jak się będziesz czuć..
*dodała cicho i obięła go rękoma w geście wsparcia*
Mam nadzieje, że ten wasz plan się powiedzie..
*uśmiechnęła się delikatnie*

Seth - 2010-04-05 11:25:07

-Uda się...zawsze sie udaje..*powiedział pewny planu*
-Dobra *uśmiechnął się delikatnie*
-Zmieńmy temat....ona ma o niczym nie wiedzieć..o tej rozmowie też..*było mu strasznie ciężko musieć ja okłamać, ale tak było dla Vass lepiej*
-Właśnie...musze pogadać z Vass co do tej przeprowadzki i ślubu i tego wszystkiego co sie dzieje *powiedział po chwili*

Vasilii - 2010-04-05 11:27:18

*Weszła do pokoju*
Zostawiliście mnie.
*Zrobiła minę naburmuszonego dziecka i usiadła na rogu łóżka*
O czym mowa?
*Spytała zerkając to na Bell to na Setha*

Bella Cullen - 2010-04-05 11:27:25

Jasne.. Nic nie będzie wiedzieć..
*odsunęła się od niego i uśmiechnęła się szerzej*
Myślę, ze ślubem zajmie się Alice.. wiec nie musisz się martwić..
*zaśmiała się cicho*
Szykuj się na wielkie wesele..
*dodała zabawnie i spojrzała na niego wyczekując reakcji. przeniosła wzrok na Vasilii*
O waszym ślubie..
*uśmiechnęła się do niej*

Seth - 2010-04-05 11:30:46

*uśmiechnął się delikatnie*
-Wielkie....jak wielkie..*spytał przerażony*
*spojrzał na Vass z delikatnym uśmiechem*
-Wybacz mi, ale musiałem porozmawiać z Leah i wszystko jej powiedzieć i uprzedzić że zamieszkasz razem ze mną..*wstał uśmiechnięty i podszedł do niej*
*usiadł na podłodze przy łóżku*
-Zgodziła się na wszystko..no może niechętnie ale nie ma nic do tego..*dodał patrząc na nią z dołu*
-Właśnie i pytanie kiedy ma być slub...*spytał patrząc to na Belle to na Vass*

Bella Cullen - 2010-04-05 11:32:14

Bardzo wielkie..
*zaśmiała się spoglądając na niego*
Byłeś na moim weselu..?
*zapytała po chwili. spojrzała na Vass i uśmiechnęła sie*
Mnie się pytasz kiedy Seth..? To wy sobie ustalajcie..
*powiedziała przenosząc wzrok na niego. wstała i wzięła szklankę z drinkiem. wypiła łyk*
Chcecie..?
*zapytała ich oboje*

Vasilii - 2010-04-05 11:32:32

*Odetchnęła z ulgą*
No to dobrze.
*Uśmiechnęła się i popatrzyła na Bell*
Bell, może to za wcześnie, ale pomożesz mi wybrać suknię?
*Spytała patrząc na nią niepewnym wzrokiem*
Ślub...
*Zaczęła rozmyślać*
Jak najszybciej.
*Dodała z wielkim uśmiechem*

Seth - 2010-04-05 11:34:31

-Byłem w obstawie Jake'a....CO?! *spojrzał na nią przerażony, przecież tamto wesele było zorganizowane na całe miasteczko*
-A mi kto pomoże garnitur wybrać...*spytał patrząc na obie*
-To w takim razie trzeba się zacząć przytowywać..*usmiechnął się szeroko, taka jej odpowiedź go ucieszyła*

Vasilii - 2010-04-05 11:37:30

Ja się czegoś napiję.
*Uśmiechnęła się do dziewczyny*
Masz tequile?

Bella Cullen - 2010-04-05 11:37:51

No to nie przeraź się, że Twoje będzie podobnych rozmiarów..
8zaśmiała sie widząc jego reakcje*
No jasne, że Ci pomogę Vasilii. To będzie czysta przyjemność
*podeszła do niej i uściskała ją*
A ty Seth.. Możesz wziąść Jaspera, on ma dobry gust.. Żeby nie było, Edward też ma świetny gust..
*zaśmiała sie  podeszła do barku. zrobiła mi drinki i każdemu podała*

Seth - 2010-04-05 11:38:30

-Ja też chętnie, ale Bella zdaje sie na Twój gust..*uśmiechnął się szeroko*
-Ok...pogadam z Jasperem *dodał po chwili*
*wizja wielkiego wesela szczerze go przerażała, ale co tam raz się zyje, długo ale raz*

Bella Cullen - 2010-04-05 11:39:43

Uuu.. No jasne.. Bedą wielkie zakupy..
*klasnęła w dłonie i wypiła łyk*

Vasilii - 2010-04-05 11:40:20

Dzięki.
*Usmiechnęła się i upiła łyka alkoholu*
Seth, nie usiądziesz obok mnie?
*Spytała zerkając na chłopaka z lekkim uśmieszkiem na twarzy*

Seth - 2010-04-05 11:43:45

-Ależ oczywiście że tak *odparł z szerokim uśmiechem i usiadł obok niej, objął ją ramieniem*
*upił mały łyk alkoholu*
-Vass...*zaczął patrząc jej w oczy*...jest taka tradycja u nas w plemieniu że panna młoda dostaje od męża prezent..co byś chciała dostać ode mnie *spytał uśmiechając się delikatnie*

Vasilii - 2010-04-05 11:47:52

*Oparła głowę na jego ramieniu*
Seth... Nic już nie chcę.
*Uśmiechnęła się i popatrzyła mu w oczy*
Tyle mi dałeś, że nie mogę prosić Cię o nic więcej.
*Pocałowała go lekko w usta*

Seth - 2010-04-05 11:50:02

*odwzajemnił delikatnie jej pocałunek*
-Możesz...oczywiście że może o to prosić..*uśmiechnął się szeroko*...możesz prosić o wszystko...*dodał*
-Ale to tradycja....*spojrzał na nią słodkimi oczkami*...no powiedz co byś chciała...bo sam coś wymyśle..*zastrzegł z uśmiechem*

Vasilii - 2010-04-05 11:52:29

No to wymyśl coś.
*Uśmiechnęła się i oddała mu całusa*
Ufam Ci i wiem, że mnie nie zawiedziesz.
*Powiedziała szeptem i upiła łyk drinka*

Bella Cullen - 2010-04-05 11:54:47

Ja mu pomogę..
*powiedziała wesoło i spojrzała na nich*
To będzie coś wystrzałowego..
*zaśmiała się cicho*

Vasilii - 2010-04-05 11:56:01

No to już masz pomoc.
*Zaśmiała sie i puściła oczko do Bell*

Seth - 2010-04-05 11:56:16

*uśmiechnął się delikatnie*
-Ok...*szepnął po chwili*..dzięki Bello *uśmiechnął się do niej*
*upił łyk drinka*
*zaczął myśleć nad prezentem*
-Vass...*olśniło go nagle*..Leah zaprosiła nas dzisiaj na kolacje..*powiedział patrzac jej w oczy*

Bella Cullen - 2010-04-05 11:57:59

*uśmiechnęła sie do Vasilii i spojrzała na Setha*
Przepraszam, że przeszkadzam, ale Seth masz jakiś budżet..?
*zapytała mając już kilka pomysłów w głowie*

Vasilii - 2010-04-05 11:58:06

*Popatrzyła zaskoczona na Setha*
Chyba chce mnie bliżej poznać.
*Zaśmiała się*
Ja z wielką chęcią pójdę.
*Uśmiechnęła się*

Seth - 2010-04-05 12:00:02

-Pewnie że chce...w końcu będziemy rodziną *usmiechnął się szeroko*..moja siostra nie jest taka zla..jak się ją bliżej pozna *dodał*
-Ciesze się że pójdziesz...będzie mi bardzo miło *pocałował ją w nosek*
*spojrzał na Belle*
-Coś tam mam...*przyznał* i to całkiem sporo..*uśmiechnął się szeroko*

Bella Cullen - 2010-04-05 12:03:03

Taa.. Nie ważne i tak zrobimy to co ci powiem, a jak ci braknie to się ja dołożę
*zaśmiała się i spojrzała na niego*

Vasilii - 2010-04-05 12:03:39

To ja pójdę do pokoju się nastawić psychicznie na to wydarzenie.
*Zaśmiała się i dała całusa Sethowi*
To do zobaczenia później.
*Posłała całusa Bell i wyszła z pokoju*

Seth - 2010-04-05 12:04:03

-Do zobaczenia później..*uśmiechnął się i odprowadził ją wzrokiem do drzwi*
*uniósł jedną brew zastanawiając się o co Belli może chodzić*
-Nie sądze żeby zabrakło..najwyżej nie kupie na razie tego motocykla *uśmiechnął się szeroko*

Bella Cullen - 2010-04-05 12:06:06

*odprowadziła Vasilii wzrokiem*
Do zobaczenia..!
*rzuciła za nią i od razu spojrzała na niego z wielkim uśmiechem*
Motor możesz dostać ode mnie i Edwarda jako prezent..
*powiedziała wesoło*

Seth - 2010-04-05 12:09:22

-Dzięki *uśmiechnął sie szeroko*
-A więc..jaki masz pomysł ..*spytał patrząc na nią uważnie*
-Obgadajmy to póki Vass jest u siebie w pokoju *dodał z szerokim usmiechem*

Bella Cullen - 2010-04-05 12:15:01

A więc.. Może być wycieczka dookoła świata.. do najromantyczniejszych miejsc..
*powiedziała rozmarzonym głosem i spojrzała na niego*
Albo możemy wypożyczyć wam na jakiś czas wyspę Esme..
*powiedziała dumna z siebie, ale nagle jej mina zmizerniała*
Ale chyba tam będzie trzeba łóżko wymienić..
*zastanowiła się chwilę*
No nie ważne.. Wisz pełno płatków róż.. świece..
*uśmiechnęła się wesoło*
I zapewne jeszcze cos wymyśle.. Musisz dać i troche czasu..
*dodała*

Seth - 2010-04-05 12:19:54

*zaskoczyły go mocno te propozycje*
-Wow....*chwile mu zajęło zanim otrząsnął sie z zaskoczenia, sam by tego lepiej nie wymyślił*
-Jasne Bella, nikt Cie nie goni *uśmiechnął się lekko*
-A pomysły...świetne, dzięki *uśmiechnął się szeroko*

Bella Cullen - 2010-04-05 12:22:40

No przecież ja jestem genialna..
*zaśmiała się i spojrzała na niego*
Ale jak się zdecydujesz na wyspę, to powiedz wcześniej, bo tam trzeba wymienić łóżko..
*uśmiechnęła się delikatnie i odwróciła wzrok*

Seth - 2010-04-05 12:25:07

*uśmiechnął się patrząc na nią*
-A więc Twoje i Edwarda coś tam...coś tam skończyło sie demolką...*powiedział wesoło*
-Jasne..powiem wcześniej...*zapewnił szybko*

Bella Cullen - 2010-04-05 12:26:30

Nie jedną.. Nie ważne..
*zaśmiała się*
Zgłoszę się jak coś jeszcze wmyślę.. A teraz za co pijemy..?
8zapytała wskazując na drinki*

Seth - 2010-04-05 12:29:33

*uśmiechnął się szeroko*
-No to musieliście mieć ciekawy miesiąc miodowy *wyszczerzył się w uśmiechu*
-No nie wiem...za szczęście...za miłość *podsunął dwie propozycje*

Bella Cullen - 2010-04-05 12:33:08

Za miłość i szczęście..
*uśmiechnęła się i podniosłą delikatnie swoja szklankę. wypiła łyk i spojrzała na niego*
Taa.. w końce Renesmee jakoś musiała powstać..
*zaśmiała się cicho pijąc jeszcze jeden łyk alkoholu*

Seth - 2010-04-05 12:35:27

*wniósł lekko szklankę do góry w geście toastu, upił z niego łyk i o mało sie nie zachłysnął po tym tekście o powstawaniu Ness*

Bella Cullen - 2010-04-05 12:38:52

*zaczęła się z niego śmiać*
No co..?
*zapytała pomiędzy napadami śmiechu*

Seth - 2010-04-05 12:42:34

-No nic..po prostu przypomniała mi sie moja wczorajsza rozmowa z Samem..*przyznał paląc buraka*
*upił łyk drinka*

Bella Cullen - 2010-04-05 12:44:51

*śmiała się jeszcze przez chwilę. spojrzała na niego*
Jaka rozmowa..? O antykoncepcji..?
*zapytała zabawnie upijając łyk drinka*

Seth - 2010-04-05 12:48:20

*spojrzał na nią wilkiem*
-To nie jest zabawne...*mruknął*
-I nie rozmawialiśmy o antykoncepcji..*dodał*
*ewidentnie chciał o coś zapytać ale było mu głupio, bał się że Bella go wyśmieje*

Bella Cullen - 2010-04-05 12:52:57

No wiesz.. Ze mną też nie rozmawiano o antykoncepcji.. I dla tego jest Ness.. Ale nie ważne..
*powiedziała zabawnie i uśmiechnęła się szeroko. po chwili troche spoważniała i spojrzała na niego*
A więc o czym rozmawialiście..?
*zapytała pijąc łyk drinka. była dość ciekawa jego odpowiedzi*

Seth - 2010-04-05 12:57:03

*westchnął cicho, był czerwony jak burak*
-Bello...ze mną też nikt nie rozmawiał..no może Paul w formie robienia sobie ze mnie żartów..*przyznał lekko uśmiechając się*
-Ja z Samem rozmawiałem wczoraj o wampirach i pół-wampirach....i *spojrzał na Belle poważnie*
-Jak to jest...z posiadaniem przez was dzieci...wiem że wampirzyce nie mogą ich mieć, ale półwampirzyce...*spytał i zawstydzony spuścił wzrok*

Seth - 2010-04-05 14:58:39

*dopił drinka i odstawił szklankę na barek*
-Wybaczcie ide się przejść...za dużo emocji...*uśmiechnął się i wyskoczył przez otwarte okno*

Seth - 2010-04-05 20:10:48

*zapukał i wszedł*
-Bello...odpowiesz mi na to pytanie...*spytał rumieniąc sie jak głupi*

Bella Cullen - 2010-04-05 20:15:56

*spojrzała na niego i wypiła swojego drinka*
Nie wiem czy pół-wampiry mogą mieć dzieci.. Ale mogę poszukać informacji..
*uśmiechnęła się do niego*
Musze pogadać o tym z Ness.. w końcu się zaręczyła..
*olśniło ją nagle*
Boże.. Ja nie chce być jeszcze babcią..
*powiedziała już bardziej podłamanym głosem*

Seth - 2010-04-05 20:17:52

-Dzięki...nikt nie wie..*westchnął cicho*
*wszedł do pokoju i oparł się plecami o ściane*
-Bello...Ness jest odpowiedzialna...niekoniecznie Jake..*przyznał cicho*

Bella Cullen - 2010-04-05 20:22:10

No właśnie to wiem..
*spojrzała na niego z przerażeniem w oczach*
Sama wiem jak sie zachowywał przy mnie.. Najpierw nich się ożenią.. Potem.. w dalekiej przyszłość nich zaczną myśleć o dzieciach..
*powiedziała zabawnie, ale była troche przerażona ta sprawą*

Seth - 2010-04-05 20:24:13

-Bella jestes przerażona..widze to..nic sie nie stanie zlego..oni są na tyle rozsądni żeby nie zrobić nic głupiego *powiedział z lekkim usmiechem*

Bella Cullen - 2010-04-05 20:26:12

*spojrzała na niego z pode łba*
Serio wierzysz w to..?
*zapytała ironicznie*
Bo ja jakoś nie bardzo..
*pokręciła głową z dezaprobatą. wstała i podeszła do barku*
To co teraz pijemy..?
*zapytała odwracając sie w jego strone*

Seth - 2010-04-05 20:29:21

-Ja...wybacz Bello za nic..mam niedługo kolację organizuje ją Leah, musze być trzeźwy..*uśmiechnął się delikatnie*
-Wiesz żeby poznała Vasilii i ją zaakceptowała *wyjaśnił*

Bella Cullen - 2010-04-05 20:31:24

*wzruszyła ramionami i uśmiechnęła się do niego*
Jak chcesz.. Będę trzymać kciuki
*nalała sobie whisky i usiadła na łóżku popijając drinkiem*
Na pewno się uda.. Musi sie udać..
*powiedziała dodając mu otuchy*

Seth - 2010-04-05 20:35:29

-Dzięki...rozmowę z siostrą przeżyłem *uśmiechnął się i spojrzał na zegarek wiszący na ścianie*
-O nie...*szepnął byla już 20:30*
-Bello..ja musze już iść..wiesz prysznic i tak dalej *powiedział i wyszedł z pokoju*

Bella Cullen - 2010-04-05 20:37:05

No tak.. jasne.. Idź.. Nie krępuj się..
*powiedziała do siebie i westchnęła cicho. wypiła swojego drinka, który był prawie pełny do końca. rozejrzała się po pokoju i po chwili opadła na poduszki*

Alice Cullen - 2010-04-05 20:56:01

*wypiła naraz drinka od Belli*
*zrobiła sobie jeszcze 3 takie same i szybciutko wypiła*
*wsłuchiwała się w rozmowę zgromadzonych,lecz mało z tego rozumiała,opiła się tymi paroma drinkami*
*położyła się obok Bells na łóżku i się zaczęła głośno śmiać z niczego*

Seth - 2010-04-05 20:56:09

*zapukał do pokoju*
-Bello..*zajrzał nie wchodząc do środka*
-Doradzisz mi w czymś..*spytał szeptem*

Bella Cullen - 2010-04-05 20:59:13

*spojrzała na Alice i zaśmiała sie cicho z niej*
*podniosła sie na łokciach i spojrzała na niego*
No jasne.. a w czym..?
*zapytała uśmiechając się delikatnie*

Seth - 2010-04-05 21:00:17

*wszedł do środka*
http://www.bonprix.pl/sklep/_im1/bja182x01_600.jpg
-Może być...*spytał patrząc na obie wampirzyce*

Alice Cullen - 2010-04-05 21:00:58

Seeeeth ! *zachwyciła się i spadła z łóżka*
Wiecie co ... Ja się chyba przejdę *wstała i podeszła kiwając się do drzwi*
Paa *wyszła*

Bella Cullen - 2010-04-05 21:04:06

*spojrzała na Alice i zaczęła sie z niej niepohamowanie śmiać. wskazała Sethowi palcem, że zaraz mu odpowie. sama się tak śmiała z Alice, że o mało spadła z łóżka. po paru minutach opanowała się i spojrzała na niego. podniosła kciuk do góry*
Wyglądasz świetnie..
*powiedziała uśmiechając się wesoło i jeszcze cicho chichocząc*

Seth - 2010-04-05 21:06:57

*uśmiechnął się szeroko*
-Dzięki dziewczyny...*o mało co nie parsknął śmiechem widząc jak bardzo są wstawione*
-Przesadziłyście z alkoholem...obie *westchnął cicho*

Bella Cullen - 2010-04-05 21:11:33

Ejj.. Nie prawda..!
*oburzyła się i podeszła do niego cicho się śmiejąc. walnęła go w ramię i spojrzała na niego karcącym wzrokiem*
Nie wyskakuj mi tutaj z takimi tekstami, bo i tak jestem starsza
*pokazała mu język i wskazała drzwi*
A teraz idź już na tą kolacje, bo nas jeszcze wydasz..
*zaśmiała sie cicho i pomachała mu na pożegnanie*

Seth - 2010-04-05 21:12:50

-Pa...*zaśmiał się i podszedł do drzwi*
-I tak jesteś zalana *zaśmiał sie i wyszedł*

Bella Cullen - 2010-04-05 21:20:09

Zapłacisz za to..!
*krzyknęła za nim i zamknęła drzwi. rzuciła się na łóżko kładąc głowę na poduszkach. ręce rozłożyła prostopadle do ciała. zamknęła oczy myśląc o wszystkim*

Bella Cullen - 2010-04-05 21:32:17

*gdy już zaczęła jarzyć co i jak wygramoliła się z łóżka i rozczesując palcami włosy wyszła z pokoju*

Jasper Hale - 2010-04-06 15:04:10

*wszedł prowadząc Alice za ręke do środka*
-Kochana moja...*szepnął przyciągając ją do siebie i całując namiętnie, tu nie musiał się kntrolować, mógł poddać się pożądaniu wobec Alice*

Alice Cullen - 2010-04-06 15:11:04

*oddała pocałunek i po chwili rzuciła się na łózko*
No chodź ... *puściła mu oczko*

Jasper Hale - 2010-04-06 15:12:35

*wszedł na łóżko i zawisł nad nią opierając sie na rękach*
-Kochana..*szepnął z błyskiem w oku*
*pocałował ją namiętnie i zszedł z pocałunkai na jej szyję i dekolt*

Alice Cullen - 2010-04-06 15:49:15

*zdjęła z siebie koszulkę,a potem z niego*
*składała mu pocałunki na torsie i szyi*

Jasper Hale - 2010-04-06 15:52:33

*odchylił głowę na bok mrucząc cicho*
-All...*wyszeptał*
*wsunął dłoń w jej spodnie i zaczął pieścić ją przez bielizne*

Alice Cullen - 2010-04-06 16:00:06

*zagryzła lekko dolną wargę i jęknęła z rozkoszy*
*zdjęła z niego spodnie*
*zaczęła go namiętnie całować*

Jasper Hale - 2010-04-06 16:04:07

*wysunął dłoń z jej spodni i rozsunął je by po chwili je z niej zdjąc*
*spojrzał jej w oczy całując ją namiętnie*

Jasper Hale - 2010-04-06 16:19:18

*jęknął cicho, zagryzł wargę i spojrzał jej w oczy*
*zsunął dłonie po jej ciele, razem z nimi pozbawił ją bielizny, którą odrzucił na bok*
*wodził dłońmi po jej udach całując ją namiętnie*

Alice Cullen - 2010-04-06 19:54:35

*zdjęła z niego bokserki*
*oddała każdy jego pocałunek*
To co teraz ? Wreszcie nadrobimy to co ostatnio Sam nam przerwał *puściła mu oczko*

Jasper Hale - 2010-04-06 20:06:39

-Oczywiście że tak kochanie...jeśli tylko chcesz..*pocałowa ją namietnie i zszedł z pocałunkami na jej dekolt*
-Ty dominuj...*szepnął, błądził dłonią po jej ciele, zbliżając się niebezpiecznie blisko jej piersi*

Alice Cullen - 2010-04-06 20:31:15

*gdy skończyła z powrotem wsunęła sie do góry*
Przejdźmy do konkretów kochanie ... *uśmiechnęła się zadziornie*
*pocałowała go namiętnie*

Alice Cullen - 2010-04-06 20:43:30

*jęknęła cichutko*
Oddaję się w całości Tobie *pocałowała go lekko w usta*

Jasper Hale - 2010-04-06 20:46:32

-Alice...*szepnął i pocałował ją namiętnie*
*cofnął dłoń spomiędzy jej ud, przesunął ją po udzie i zatrzymał na jej pośladku*
*wszedł w nią płynnym ruchem*
-Ja jestem Twój...*musnął ustami jej szyje*
*wykonywał delikatne ruchy biodrami, wkładal wiele wysiłku w to żeby jej było jak najlepiej*

Jasper Hale - 2010-04-06 20:59:39

*jęknął cicho*
*oddychał szybciej*
*położył obie dłonie na jej biodrach*
*jego ruchy stały się szybsze i bardziej stanowcze*
-Na zawsze Twój....*wyszeptał i pocałował ją namiętnie*

Alice Cullen - 2010-04-06 21:02:32

*jęknęła głośno*
Jesteś cudowny , wiesz ... *wydyszała*
*jej oddech stał się jeszcze szybszy*

Jasper Hale - 2010-04-06 21:05:08

*takie jej słowa podniecały go jeszcze bardziej*
-Staram się dla Ciebie *dokładał wszelkich starań żeby ją zaspokoić, poruszał się w niej szybciej*
*oddychał szybciej, ale usmiechał się szeroko*
-Kochana....*szepnął, czuł że niedługo dojdzie, ale odwlekałten moment, chciał najpierw zaspokoić ją*

Alice Cullen - 2010-04-06 21:36:05

*poczuła że to już to*
Ohh .. Jazz *jęknęła*
*zagryzła mocno dolną wargę ,głowę odchyliła do tyłu i wypiela piersi w górę*

Jasper Hale - 2010-04-06 21:39:58

*doszedł w niej chwilę po niej*
*jęknął wykonując kilka ostatnich ruchó biodrami*
*wzniósł się na ramionach i pocałował ją namietnie*
-All...jesteś niesamowita *szepnął wtulając twarz w jej szyje*

Alice Cullen - 2010-04-06 21:46:52

*oddała pocałunek*
A ty doprowadzasz mnie do obłędu *uśmiechnęła się ciepło*
*przykryła ich kołdrą i przytuliła go*
Kocham Cię

Jasper Hale - 2010-04-06 21:50:43

*jego oddech był nadal niewyrównany i niespokojny*
-Ja Ciebie....chyba Ty mnie...nawet nie wiesz jak mnie pociągasz *szepnął jej na ucho*
*odwrócił się tak że ona była na wierzchu, otulił ich kołdrą*
*wtulił twarz w jej szyje i w ogóle sie w nią wtulił*
-Kocham Cie...*szepnął*

Alice Cullen - 2010-04-07 08:34:34

Hmm Ja Ciebie Też *uśmiechnęła się do siebie*
Jestem tak szczęśliwa,bo jestem z Tobą *poleciała jej łezka*

Jasper Hale - 2010-04-07 18:18:21

*spojrzał jej w oczy*
-All...nie płacz...*szepnął*
*starł łze z jej policzka*
-Kocham Cię...*pocałował ją czule*

Edward Cullen - 2010-04-07 22:48:01

Zapukał do drzwi sypialni brata. Miał nadzieję, że nie będzie im przeszkadzać. Chciał pogadać o Belli. Bał się, że on coś zrobił, że przestała z nim rozmawiać.
- Jazz, All to ja. Mogę wejść? Czy będę wam przeszkadzał? - spytał zza drzwi i zapukał jeszcze raz.

Jasper Hale - 2010-04-07 22:49:53

*warknął pod nosem, rozejrzał się, leżeli pod kołdrą, więc było ok*
-Wejdź Edd...*zaprosił go do środka*

Edward Cullen - 2010-04-07 22:53:06

Wsunął się do pokoju i oparł o futrynę drzwi. Spojrzał na brata i zrozumiał w lot, że przyszedł w niewłaściwym czasie i o nie właściwej porze. Spuścił głowę i zjechał po framudze na podłogę, usiadł przy drzwiach. Zbierał się do zadania pytania bratu ale nie wiedział jak to zrobić i jak to pytanie zadać.
- Jazz powiedz czy Bells mówiła coś na mój temat jak razem piliście? - spytał w końcu. Na nic innego nie było go stać. I tak bał się odpowiedzi ale musiał wiedzieć o co chodzi.

Jasper Hale - 2010-04-07 22:55:36

-Więc tak...przyszedłeś pytać o Belle, która Cie bardzo kocha...*spytał patrząc na brata*

Edward Cullen - 2010-04-07 23:00:36

- Tak przyszedłem o nią spytać ale widzę, że traciłem tylko czas. Chcę się dowiedzieć co się dzieje i dlaczego mnie unika. - spytał podniesionym głosem. - Martwię się o nią i nie lubię jak jest nieswoja. Jazz proszę jak coś wiesz to mi powiedz. - poprosił choć nadal buzował w nim wściekłość po odpowiedzi brata.

Jasper Hale - 2010-04-07 23:09:22

-Edward..uspokój sie to porozmawiamy..nie mam zamiaru sie z Tobą tluc *warknął*

Edward Cullen - 2010-04-07 23:23:05

- Jazz ja też nie. Więc jak coś wiesz to powiedz. Proszę. Przecież wiesz, że Bells jest dla mnie najważniejsza na świecie. - mówił już spokojniej. Błysk z oczu znikł a on uspokoił się na tyle by móc wysłuchać co Jazz ma do powiedzenia.

Jasper Hale - 2010-04-07 23:27:45

-A ja powtarzam najzupełniej poważnie, ona Cie kocha, tak samo jak kiedyś...ja to czuje *powiedział spokojnie*
-Martwisz sie na zapas..*dodał*
-Ale z tego co mi sie obiło o uszy mógłbyś jej kupić kwiaty...na pewno byłoby jej miło *dodal po chwili*

Edward Cullen - 2010-04-07 23:42:53

- Wiesz Jazz. Pamiętam jak Bella reaguje na prezenty. Ale jeśli to ma ją uszczęśliwić to nawet spod ziemi je wykopię i je w zębach przyniosę. - mówiąc to miał na myśli kwiaty. Patrzył na brata zmęczonym wzrokiem. Ostatnie przygody z Samem dały mu w kość.

Jasper Hale - 2010-04-07 23:45:00

-Edd...kwiaty to dobry prezent, a kobiety lubią kwiaty *uśmiechnął sie do brata*
-Zmęczony jesteś.....powinineś odpocząć...albo zapolować..*stwierdził z lekkim usmiechem*
-Jak chcesz pogadam z Bellą..*zaproponował po chwili*

Edward Cullen - 2010-04-07 23:53:13

- Jakbyś mógł to dla mnie zrobić byłbym wdzięczny. Wiesz ja jakoś nie wiem od czego zacząć a co do odpoczynku to masz rację. Przyda mi się on. Mam tylko nadzieję, że nic się wam nie stanie jak ja będę odpoczywał. Wiesz jak nie lubię być wyrywany z odpoczynku. - powiedział i spojrzał na brata.
- Dzięki za radę i do jutra. Nie będę wam przeszkadzać. Pójdę się położyć na chwilę. A pamiętasz, że masz do przeprowadzenia lekcję robienia drinków dla mnie? - spytał na odchodnym.

Jasper Hale - 2010-04-07 23:58:49

-Tak Edd, pamiętam *przyznał z uśmiechem*
-Przyjdź i powiedz kiedy będziesz chciał te lekcje...tylko może już po ślubie Vasilii i Setha *spytał patrząc na brata*

Edward Cullen - 2010-04-08 00:06:13

- Po czyim ślubie? - stanął jak wryty trzymając za klamkę. Spojrzał na brata z ciekawością i lekkim uśmiechem. - Seth i Vass biorą ślub? O to nowość. Skąd o tym wiesz? - zarzucił go pytaniami.

Jasper Hale - 2010-04-08 00:16:11

-Tak w te sobotę *uśmiechnął się lekko*
-Alice mi powiedziała *szepnął ciszej*
-To Ty nic nie wiesz...*zasmiał sie z miny brata*

Edward Cullen - 2010-04-08 00:20:24

- No wiesz jak się siedzi samotnie na tarasie to później się nic nie wie. Szybko znalazł pocieszenie po Kate. Ale to dobrze. Wszyscy jesteśmy zaproszeni? - spytał mając nadzieję, że brat wie coś więcej.

Jasper Hale - 2010-04-08 00:52:52

-Tak..wszyscy jesteśmy zaproszeni *skinął głową*
-Edd..lepiej że znalazł pocieszenie..że zakochał się..a właściwie wpoił sobie Vass..*uśmiechnął się szeroko*
-On teraz już będzie szczęśliwy....*dodał z uśmiechem*

Edward Cullen - 2010-04-08 01:00:13

- To się cieszę, że będzie szczęśliwy. Jak tu byli mówili coś jeszcze ciekawego? - spytał bardziej z ciekawości niż z rzeczywistej chęci wiedzy.

Jasper Hale - 2010-04-08 01:05:05

-Nie ja nic więcej nie wiem *przyznał z uśmiechem*
-Ale trzymam kciuki za ich szczęście *dodał wesoło*

Edward Cullen - 2010-04-08 01:08:04

- Jazz szczerze mówiąc ja też. Mam nadzieję, że tym razem się im uda. A właśnie co do tego ślubu to może i my odnowimy swoją przysięgę małżeńską. Choć ja mam jeszcze parę miesięcy czasu ale wypadałoby to chyba zrobić w miarę szybko. Co ty na to? - spojrzał na brata i czekał co on powie.

Edward Cullen - 2010-04-11 01:22:18

Nie doczekawszy się odpowiedzi od brata wyszedł z pokoju. Po chwili zszedł do garażu ubrany w garnitur i w ręku trzymał dwa bukiety róż. Jeden dla Belli a drugi dla Vass. Dla Setha miał inny prezent. Wskoczył do samochodu i pojechał do La Push.

Alice Cullen - 2010-04-28 20:54:53

*wstała,puściła oczko do Jazza i poszła do łazienki*
*weszła do wanny*

Alice Cullen - 2010-05-21 21:17:27

*wyszła z łazienki*
Kocham Cię *pocałowała go czule*

Jasper Hale - 2010-05-26 17:12:39

*odwzajemnił pocałunek równie czule co ona, z tym że on ją jeszcze przytulił*
-Ja Ciebie też....nawet nie wiesz jak bardzo *powiedział uroczo sie uśmiechając*

www.polacypisces.pun.pl www.nh-team.pun.pl www.flatron5on5.pun.pl www.animp-pw.pun.pl www.manager11.pun.pl