Opis forum
Cullen
- Jazz ja też nie. Więc jak coś wiesz to powiedz. Proszę. Przecież wiesz, że Bells jest dla mnie najważniejsza na świecie. - mówił już spokojniej. Błysk z oczu znikł a on uspokoił się na tyle by móc wysłuchać co Jazz ma do powiedzenia.
Offline
Wampir
-A ja powtarzam najzupełniej poważnie, ona Cie kocha, tak samo jak kiedyś...ja to czuje *powiedział spokojnie*
-Martwisz sie na zapas..*dodał*
-Ale z tego co mi sie obiło o uszy mógłbyś jej kupić kwiaty...na pewno byłoby jej miło *dodal po chwili*
Ostatnio edytowany przez Jasper Hale (2010-04-07 23:28:24)
Offline
Cullen
- Wiesz Jazz. Pamiętam jak Bella reaguje na prezenty. Ale jeśli to ma ją uszczęśliwić to nawet spod ziemi je wykopię i je w zębach przyniosę. - mówiąc to miał na myśli kwiaty. Patrzył na brata zmęczonym wzrokiem. Ostatnie przygody z Samem dały mu w kość.
Offline
Wampir
-Edd...kwiaty to dobry prezent, a kobiety lubią kwiaty *uśmiechnął sie do brata*
-Zmęczony jesteś.....powinineś odpocząć...albo zapolować..*stwierdził z lekkim usmiechem*
-Jak chcesz pogadam z Bellą..*zaproponował po chwili*
Offline
Cullen
- Jakbyś mógł to dla mnie zrobić byłbym wdzięczny. Wiesz ja jakoś nie wiem od czego zacząć a co do odpoczynku to masz rację. Przyda mi się on. Mam tylko nadzieję, że nic się wam nie stanie jak ja będę odpoczywał. Wiesz jak nie lubię być wyrywany z odpoczynku. - powiedział i spojrzał na brata.
- Dzięki za radę i do jutra. Nie będę wam przeszkadzać. Pójdę się położyć na chwilę. A pamiętasz, że masz do przeprowadzenia lekcję robienia drinków dla mnie? - spytał na odchodnym.
Offline
Wampir
-Tak Edd, pamiętam *przyznał z uśmiechem*
-Przyjdź i powiedz kiedy będziesz chciał te lekcje...tylko może już po ślubie Vasilii i Setha *spytał patrząc na brata*
Offline
Cullen
- Po czyim ślubie? - stanął jak wryty trzymając za klamkę. Spojrzał na brata z ciekawością i lekkim uśmiechem. - Seth i Vass biorą ślub? O to nowość. Skąd o tym wiesz? - zarzucił go pytaniami.
Offline
Wampir
-Tak w te sobotę *uśmiechnął się lekko*
-Alice mi powiedziała *szepnął ciszej*
-To Ty nic nie wiesz...*zasmiał sie z miny brata*
Offline
Cullen
- No wiesz jak się siedzi samotnie na tarasie to później się nic nie wie. Szybko znalazł pocieszenie po Kate. Ale to dobrze. Wszyscy jesteśmy zaproszeni? - spytał mając nadzieję, że brat wie coś więcej.
Offline
Wampir
-Tak..wszyscy jesteśmy zaproszeni *skinął głową*
-Edd..lepiej że znalazł pocieszenie..że zakochał się..a właściwie wpoił sobie Vass..*uśmiechnął się szeroko*
-On teraz już będzie szczęśliwy....*dodał z uśmiechem*
Offline
Cullen
- To się cieszę, że będzie szczęśliwy. Jak tu byli mówili coś jeszcze ciekawego? - spytał bardziej z ciekawości niż z rzeczywistej chęci wiedzy.
Offline
Wampir
-Nie ja nic więcej nie wiem *przyznał z uśmiechem*
-Ale trzymam kciuki za ich szczęście *dodał wesoło*
Offline
Cullen
- Jazz szczerze mówiąc ja też. Mam nadzieję, że tym razem się im uda. A właśnie co do tego ślubu to może i my odnowimy swoją przysięgę małżeńską. Choć ja mam jeszcze parę miesięcy czasu ale wypadałoby to chyba zrobić w miarę szybko. Co ty na to? - spojrzał na brata i czekał co on powie.
Offline
Cullen
Nie doczekawszy się odpowiedzi od brata wyszedł z pokoju. Po chwili zszedł do garażu ubrany w garnitur i w ręku trzymał dwa bukiety róż. Jeden dla Belli a drugi dla Vass. Dla Setha miał inny prezent. Wskoczył do samochodu i pojechał do La Push.
Offline
Administrator
*wstała,puściła oczko do Jazza i poszła do łazienki*
*weszła do wanny*
Offline