Opis forum
Już...chwilkę!
*spojrzała pytająco na Setha*
Już?
*kiedy Seth się ubrał otworzyła drzwi*
Hej...
Offline
*zakładał swoje bokserki kiedy Kate otworzyła drzwi*
-Kate.....*zaczął szukać swoich spodenek stojąc w samych bokserkach*
http://www.partybox.pl/zasoby/images/mi … ca_101.jpg
Ostatnio edytowany przez Seth (2010-03-31 17:40:56)
Offline
*postanowił zrobić dobra minę do złej gry, ale sie zarumienił, do tej pory tylko Kate widziała go w bokserkach*
-Nie...Hermi nie przeszkadzasz...*uśmiechnął sie szeroko*
*wreszcie znalazł i założył spodenki*
http://skateshop.pl/data/gfx/pictures/m … 0786_4.jpg
-Co sie stało...*spytał patrząc na dziewczynę*
Offline
*wpuściła ją do pokoju*
Co tam??
*spytała patrząc na nią*
Offline
*uśmiechał się lekko*
*stał bez koszulki, ale tak czuł się swobodniej*
-Hermi.....*zachęcał ją do mówienia*
Offline
-Nic sie nie stało..*uśmiechnął się pocieszająco*
*podszedł do niej i objął ją w przyjacielskim geście*
-Ale mocno kopiesz...*stwierdził spoglądając na nią*
-I poza tym następnym razem nie kop tak mocno...*zaśmiał się serdecznie*
*wcale nie miał ochoty jej krzywdy robić, przecież to nie była jej wina*
Offline
*pokrecił przecząco głowa*
-Nie o to mi chodzi...chodzi o to jak skopałaś wilka w lesie...serio nic nie pamietasz..*spytał zaskoczony, ale on mało wiedział na temat wilkołaków*
-ale nic się nie stało..*dodał szybko*
Offline
-Hermiono ja się nie obraże za takie pytania *uśmiechnął się szeroko*
-Ja jestem przedstawicielem plemienia Quiletów...jestem wilkiem..znaczy potrafię zamienić się w wilka *wyjaśnił* kiedy chcę, albo kiedy puszczą mi nerwy..*dodał ciszej*
-Moja skóra ma skóra ma dokładnie 42 stopnie..to tak dla uściślenia *uśmiechnął się szeroko*
-Tak to ja byłem tym wilkiem...i ten ból to pewnie przeze mnie..przepraszam ale próbowałem Cie uspokoić wczoraj..troche rozrabiałaś...i przepraszam jeśli Ci coś zrobiłem..*teraz było mu bardzo głupio z powodu wczorajszego swojego zachowania*
Ostatnio edytowany przez Seth (2010-03-31 18:16:07)
Offline
*odsunął się od niej*
-Rozumiem, ale za to Ty innym potrafisz nieźle dołożyć...*usmiechnął sie nieznacznie*
-To tłumaczy to dlaczego Ty jesteś chłodniejsza...*wyjaśnił*
-Prąd powiadasz......ja nie wiem...*przyznał szczerze, sam sie zastanawiał jak to możliwe*
Offline
Prąd??
*spytała cicho*
To...to byłam ja...przepraszam
*spuściła głowę i westchnęła. Zazwyczaj kiedy kogoś poraziła prądem to ta osoba traciła przytomność, ale z nią było inaczej*
Myślałam, ze stracisz przytomność, ale nie...jesteś inna...
Offline
*podszedł do Kate i stanął za jej plecami*
-Kate nie smuć się wszyscy robiliśmy wczoraj to co musieliśmy robić...*przyznał i objął ją w pasie, splótł dłonie na jej brzuchu*
-Hermiono a możesz następnym razem dać sobie pomóc...gdybyś dała mi szanse wczoraj zanim się zmieniłaś...*westchnłą, wiedział że wszystko wyglądałoby inaczej*
Offline
Tak...jeszcze raz przepraszam...
*powiedziała cicho*
*uśmiechnęła sie do niej delikatnie*
Offline
-Następnym razem spróbujemy cos temu zaradzić..*uśmiechnął sie do Hermiony i oparł brodę na ramieniu Kate*
-Wow....*spojrzał na Hermionę pytająco*
Ostatnio edytowany przez Seth (2010-03-31 18:43:12)
Offline
*spojrzała na kwiatek a potem na Hermionę*
No no...nic nie mówiłaś że masz dar
Offline
*spojrzał na nią z usmiechem*
-I sie nie chwalisz...*spytał niedowierzając*
-No przecież jesteśmy przyjaciółmi nei musisz sie nas obawiać nie wykorzystamy tej wiedzy przeciwko Tobie..*wyjaśnił widzac jej minę*
Offline