Opis forum
Lepiej nie wnikaj co...
*z jej ust wydobyło się ciche warknięcie*
*zrobiła krok do przodu, w stronę Vass mijając Setha*
Jeśli chcesz...mogę się wyprowadzić...już nigdy mnie nie zobaczysz!
*syknęła*
Ja nie mówię nic że twój facet mi nie pasuje bo...bo jest dziecinny...
*walnęła pierwszą rzecz jaka jej przyszła do głowy*
Offline
*zaśmiała się sztucznie*
No właśnie nie!
*powiedziała naśladując jej ton głosu*
Offline
Cullen
Nie bądź taki pewny siebie, bo gadałam z Ness
*pokazała mu język*
I obiecała mi, że babcią szybko nie zostanę..
*uśmiechnęła się triumfalnie*
Offline
*słuchał już obu bez słowa*
*wiedział że jak jeszcze coś na siebie usłyszy straci nad sobą panowanie*
*stał z boku uśmiechając sie*
Ostatnio edytowany przez Seth (2010-04-09 21:03:05)
Offline
Gadaj sobie co chcesz.
*Uśmiechnęła się*
Skoro on jest "dziecinny", to jakie jest określenie na takie jak Ty?
*Popatrzyła jej w oczy*
Na dziewczyny, które bawią się chłopakami.
*Nie liczyła sie w tej chwili ze słowami. Bała sie tylko, że rozdrapie rany Setha*
Offline
*prychnęła wywracając oczami*
Nie bawię się chłopakami...nie moja wina że nam nie wyszło...
*powiedziała głosem bez emocji*
I szczerze się cieszę...nie wyobrażam sobie życia z...z kimś takim
*wskazała palcem na Setha*
Offline
Cullen
Dla mnie jest to małe dziecko, które będę sobie trzymać za rączkę..!
*powiedziała pewnym głosem*
To jest moja córka i mam prawo nie dopuścić jej do ślubu, więc się zachowuj..
*zaśmiała się cicho*
Offline
*Zacisnęła pięści*
Z kimś normalnym?
*Na jej twarzy pojawił się sztuczny uśmieszek*
Nie wyszło? ... No tak skoro zaliczyłaś i porzuciłaś to się nie dziwię, ze nie wyszło.
*Nadal miała na twarzy ten sam wyraz*
Z Nickiem też będzie tak samo?
Offline
*spojrzał na Kate*
-Kimś takim...*warknął*...
-Jak do jeżdżenia z Tobą po psa..to byłem ok...
*poczuł silny dreszcz wzdłuż kręgosłupa*
-Mówcie co chcecie.....*słysząc to zdanie z ust Vass, znowu poczuł sie jak szmata*
Ostatnio edytowany przez Seth (2010-04-09 21:11:30)
Offline
Cholera jasna! Nie zwalajcie wszystkiego na mnie!
*warknęła*
A skoro uważasz że on nie jest dziecinny to dlaczego chodził do każdego i płakał jaki to on jest biedny itp itd??
*zakryła Sethowi usta dłonią*
Jestem wściekła! Jeśli nie zamkniesz jadaczki nie ręczę za siebie...a Vass jest najbliżej
*zagroziła mu*
*spojrzała na niego wzrokiem Sorry*
Nie...Nicka kocham, jak nikogo innego...i będę z nim do końca "życia", chyba że to on mnie zostawi*
Offline
*w jego oczach przeważała furia*
Nawet nie waż sie jej tknąć...
*drżał, ale nie odzywał się w ogóle*
Offline
*jej słowa nie zrobiła na niej większego wrażenia*
Ta jasne...ciesz się że Ciebie ktokolwiek chce
*powiedziała sztucznym głosem*
*znała ten wzrok Setha i uniosła jedną brew patrząc na niego*
Chyba mi nie grozisz??
*spytała śmiejąc się wymuszenie*
Offline
*zacisnął zęby*
-Ja Ci nie groże....*stwierdził siląc sie na spokój*
*cofnął się o krok od Kate poza zasięg jej rąk*
Offline