Opis forum
Nie katuj sie tym tak.
*Usmiechnęła się*
*Usiadła mu na kolanach i przytuliła do Niego*
Musisz być cierpliwy.
*Szepnęła*
Offline
-Ja sie nie katuje...katować sie zaczne jutro...treningami...*szepnął*
*otulił ją swoimi ramionami przytulając ja do siebie*
-Ojj...to będzie dla mnie ciężkie...jestem strasznie niecierpliwy..*przyznał szeptem*
*musnął wargami jej szyje uśmiechając sie szeroko*
Offline
-Musze być w formie *szepnął*
-A dawno nie zmieniałem sie w wilka..*Szepnął*
-Ale wiesz...postaram się być bardziej cierpliwym *pocałował ją w policzek*
*uśmiechnął się szeroko*
Offline
No dobrze.
*Usmiechnęła się szeroko*
*Po chwili poczuła dziwne uczucie w żołądku. Zaczęła się niepokoić*
Zaraz wracam.
*Usmiechnęła się nieznacznie i poszła do toalety*
*Przemyła twarz wodą i usiadła pod ścianą, mając nadzieję, że jej przejdzie*
Offline
*uśmiechnął się słysząc jej słowa*
*odprowadził ją wzrokiem*
*czekał cierpliwie jakiś czas, ale zaniepokoił się i zeskoczył z łóżka*
*podszedł do drzwi łazienki, z racji że ich nie zamknęła stanął w otwartych drzwiach*
-Vass....co się dzieje...*spytał troskliwie z nutka zaniepokojenia w głosie*
*podszedł do niej i uklęknął obok*
Offline
*spojrzał na nią pytająco, jak zwykle jak był niewyspany nie docierało do niego wszystko zbyt szybko*
-Zjadłaś coś...*spytał troskliwie*
*dopiero gdy spojrzał na jej ręce, uśmiechnął się szeroko i z powrotem spojrzał jej w oczy*
-Vas...czy to znaczy że....*spytał uśmiechając się szeroko*
Offline
Tak...
*Popatrzyła na Niego z lekkimi szkiełkami w oczach i uśmiechem*
W co ja się wpakowałam.
*Zaśmiała się*
Offline
*widząc jej oczy lekko spoważniał*
-Vass...w związek ze mną...*podsunął jej wesoło*
*pogłaskał ją dłonią po policzku*
-Może powinnaś sie położyć..*zaproponował niepewnie*
Offline
*Popatrzyła na Niego z lekkim uśmieszkiem*
Może...
*Wzruszyła ramionami*
Ale musisz mnie zanieść.
*Zaśmiała się. Automatycznie poczuła się zmęczona i prawie że nieprzytomna*
Offline
-Oczywiście...*uśmiechnął się delikatnie*
*wziął ją delikatnie na ręce*
-Pasuje...*spytał wstając, wyszedł z łazienki i podszedł do łóżka*
*położył ją na nim i otulił kocem, sam usiadł na jego brzegu patrząc na nią z szerokim uśmiechem*
-Potrzebujesz czegoś...*spytał troskliwie*
*ziewnął dyskretnie*
Offline
Ciebie.
*Zaśmiała się i wyciągnęła do Niego rękę*
Przecież wiedzę, że jesteś zmęczony.
*Uśmiechnęła się lekko*
Offline
*ujął jej dłoń w swoją*
-No jestem troszkę zmęczony..*przyznał cicho z szerokim uśmiechem*
-Ale...pytałem czy coś Ci przynieść..*spytał z lekkim uśmiechem*
-Czyżbyś chciała żebym położył się obok Ciebie..*spytał po chwili, tak to jego szybki załapywanie informacji*
-Bo miałem w planie spać na kanapie żeby Ci było wygodnie *uśmiechnął się nieznacznie*
Offline
Seth, nie wygłupiaj się !
*Powiedziała z udawaną złością*
Nie myśl, że będę przechodziła przez to sama.
*Zaśmiała się i przyciągnęła go do siebie*
Nic mi nie jest potrzebne.
*Powiedziała cicho*
Chcę tylko, abyś mnie nie zostawiał mnie, nawet gdy śpię.
*Uśmiechnęła się*
Offline