#76 2010-04-06 01:31:17

Leah Clearwater

Wilkołak

17557704
Zarejestrowany: 2010-04-01
Posty: 109
Punktów :   

Re: Kuchnia

- Będę tam, żeby móc mieć wszystko pod kontrolą - powiedziała spokojnie. odwróciła się do okna i zamknęła oczy.
- Nie mogę ci niczego obiecać, żebym nie musiała potem łamać danego ci słowa. - tłumaczyła. - Nie jesteś już zobowiązany mnie chronić, więc proszę, nie mów nic więcej o moim bezpieczeństwie. - musiała mówić to takim tonem, żeby nie rozkleić się i nie okazać słabości.
- Zrobimy to razem, jako Sfora, więc nie licz na to, że będę tam stała jak gdyby nigdy nic przyglądając się jak za nas wszystkich cierpisz.


Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec*

Offline

 

#77 2010-04-06 01:33:01

Sam Uley

Wilkołak

Zarejestrowany: 2010-03-29
Posty: 182
Punktów :   

Re: Kuchnia

- Ja też bym tego chciał ale raczej będzie to nie możliwe. No chyba, że moja teoria się sprawdzi. Mam tylko nadzieję, że Edward zgodzi się wziąć w tym udział. Seth proszę poproś go o to. Ja na razie wolę się nie pokazywać w pobliżu domu Cullenów by nie wpaść na Jazza. - powiedział drżącym z emocji głosem. Błagał w duchu by Leah nie zadała mu tego pytania, które tyczyło się jego uczuć. Otarł łzy dłonią lecz dalej nie odwrócił się od blatu. Wpatrywał się w jego strukturę.
Słysząc jej słowa odwrócił się gwałtowni w jej stronę drżąc lekko z gniewu na samego siebie.
- Leah wybacz mi ale ja cię wciąż kocham dziewczyno. Nie pozwolę byś się narażała na niepotrzebne zranienia i ból. Przyjmę pierwsze uderzenie na siebie po to by ją osłabić. Proszę nie rób nic głupiego. - mówiąc to nie spojrzał na nią jego oczy ciągle szklące się od łez dalej produkowały zdradliwe krople. Łzy wilka spadały na podłogę lecz on sam wyglądał jakby tego nie zauważał.

Ostatnio edytowany przez Sam Uley (2010-04-06 01:36:56)


"... Czkaj ty kanalio strzelająca ludziom w plecy! Zaraz Ci halucynacja rozproszy wszystkie zęby z pyska."
Maja Lidia Kossakowska
"Zbieracz burz" tom 1

Offline

 

#78 2010-04-06 01:37:13

Seth

Wilkołak

Zarejestrowany: 2010-03-29
Posty: 2341
Punktów :   

Re: Kuchnia

-Zapytam jak tylko go spotkam *obiecał*
-Leah...*spojrzał na siostrę, osobiście uważał że powinni załatwić to sami z Samem*
-Skoro pójdziemy tam jako Sfora...*zaczął* to każdy będzie sobie równy *dodał*..musimy przygotować jakiś plan działania, nie możemy działać na hurra *zachowywał się nadzwyczaj rozważnie, już nie jak ten dziecinny Seth, zmienił się troche od tamtego czasu, zmężniał i wydoroślał*
*zatrzymał się w miejscu słyszac słowa Sama skierowane do Leah*

Ostatnio edytowany przez Seth (2010-04-06 01:38:12)


" Szczęście znajduje się w tobie. Zaczyna się na dnie twojego serca, a ty możesz je wciąż powiększać, pozostając życzliwym tam, gdzie inni bywają nieżyczliwi; pomagając tam, gdzie już nikt nie pomaga; będąc zadowolonym tam, gdzie inni tylko stawiają żądania. Ty potrafisz się uśmiechać tam, gdzie się narzeka i lamentuje, potrafisz przebaczać, gdy ludzie ci zło wyrządzają. "
-by Bella.

Offline

 

#79 2010-04-06 01:49:10

Leah Clearwater

Wilkołak

17557704
Zarejestrowany: 2010-04-01
Posty: 109
Punktów :   

Re: Kuchnia

Słowa Setha docierały do niej jak przytłumione.
Odwrócona w stronę Sama patrzyła na niego z niedowierzaniem. Nie powinna była patrzeć na niego tak długo. Cierpienie, które ujrzała w jego oczach potęgowało jej własne.
- Sam.. - szepnęła tylko. Nie była w stanie reagować inaczej. Nie potrafiła już zgrywać twardej i wrednej. Nie, kiedy mówił jej takie rzeczy. Czy powinna była podejść? Być może, ale liczyła się z tym, że nie ma już takiego prawa. Stała tam więc i patrzyła na niego. Dopiero po dłuższej chwili milczenia, powiedziała.
- A myślisz, że dlaczego nie chcę, żebyś to robił? Myślę o tobie w taki sam - poprawiła się - w podobny sposób.
Spojrzała na Setha. Wolałaby, żeby tego nie słyszał.
- Jaki plan więc proponujesz?


Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec*

Offline

 

#80 2010-04-06 01:55:22

Seth

Wilkołak

Zarejestrowany: 2010-03-29
Posty: 2341
Punktów :   

Re: Kuchnia

*Dał Leah do zrozumienia że kompletnie jej nie słuchał, wiedział że lepiej się z tym poczuje*
-Ja...*powiedział lekko nieprzytomny*...myślałem żeby zrobić to tak *spojrzał na Leah z lekkim uśmiechem, aczkolwiek nadal był powazny*
-Więc tak, Sam zajmie ją próbą ognia..*powiedział ewidentnie niechętnie, osobiście nie chciał żeby Sam dokonywał takiego poświęcenia*, a ja w tym czasie będe tam stał jako wilk...gdyby coś poszło nie tak rzuce sie na nią *spojrzał na Leah* i tu Twoja rola, pomogłabyś mi od razu z momencie kiedy przygwoździłbym ją do ziemi..*spojrzał na nią czekając jej zdania*
*dopiero po chwili połapał się że to nie jego pytała*
-Przepraszam *wybąkał stając do nich plecami*

Ostatnio edytowany przez Seth (2010-04-06 02:04:13)


" Szczęście znajduje się w tobie. Zaczyna się na dnie twojego serca, a ty możesz je wciąż powiększać, pozostając życzliwym tam, gdzie inni bywają nieżyczliwi; pomagając tam, gdzie już nikt nie pomaga; będąc zadowolonym tam, gdzie inni tylko stawiają żądania. Ty potrafisz się uśmiechać tam, gdzie się narzeka i lamentuje, potrafisz przebaczać, gdy ludzie ci zło wyrządzają. "
-by Bella.

Offline

 

#81 2010-04-06 01:59:07

Sam Uley

Wilkołak

Zarejestrowany: 2010-03-29
Posty: 182
Punktów :   

Re: Kuchnia

- Zaproponuję Hermionie by przetestowała mnie próbą ognia. Skłamię, że i ja słyszałem tą przepowiednię i twierdzę, że to ja mogę być tym wybranym. Stanę na przeciw jej i będę czekał. Nie wiem co ona zrobi ale jeśli Setha ogień nie dosięgnął jest duża szansa, że i mnie nie będzie się tykał. W końcu wszyscy tu zgromadzeni jesteśmy wilkami. To jedyny plan jaki mam. - powiedział i usiadł na podłodze chowając twarz w dłoniach. Wiedział już wcześniej, że Leah darzy go silnym uczuciem. Był rozdarty między wpojeniem a tym uczuciem do dziewczyny. Wpojenie jednak wygrywało. Było silniejsze od tego ale nie zmieniało to faktu, że dalej kochał Leę. Drżał coraz silniej starając się nie zmienić w wilka. Gdy już nie mógł wytrzymać zerwał się na równe nogi i wybiegł z domu Clearwatrów.

Ostatnio edytowany przez Sam Uley (2010-04-06 01:59:59)


"... Czkaj ty kanalio strzelająca ludziom w plecy! Zaraz Ci halucynacja rozproszy wszystkie zęby z pyska."
Maja Lidia Kossakowska
"Zbieracz burz" tom 1

Offline

 

#82 2010-04-06 02:23:18

Leah Clearwater

Wilkołak

17557704
Zarejestrowany: 2010-04-01
Posty: 109
Punktów :   

Re: Kuchnia

-Spokojnie, Seth. - poklepała brata po ramieniu. Była mu wdzięczna za pomoc.
- Plan nie jest idealny, al nie widzę na razie innego rozwiązania... - zaczęła mówić do Sama, który w pewnym momencie zerwał się z podłogi i wybiegł. Zapewne, aby przejść przemianę. Nie mogła tak po prostu stać w miejscu i zastanawiać się, co się z nim dzieje.
- Sam! - krzyknęła.  Wyskoczyła przez okno i pobiegła za nim.


Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec*

Offline

 

#83 2010-04-06 02:35:17

Seth

Wilkołak

Zarejestrowany: 2010-03-29
Posty: 2341
Punktów :   

Re: Kuchnia

-Taa dzięki Leah..*urwał słysząc że i ona przerwała, odrwócił się, ale w kuchni nikogo już nie było, nie wiele myśląc wyskoczył oknem i pognał tropem siostry po drodze zmieniając się w wilka*


" Szczęście znajduje się w tobie. Zaczyna się na dnie twojego serca, a ty możesz je wciąż powiększać, pozostając życzliwym tam, gdzie inni bywają nieżyczliwi; pomagając tam, gdzie już nikt nie pomaga; będąc zadowolonym tam, gdzie inni tylko stawiają żądania. Ty potrafisz się uśmiechać tam, gdzie się narzeka i lamentuje, potrafisz przebaczać, gdy ludzie ci zło wyrządzają. "
-by Bella.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.narutofan.pun.pl www.nightfallrpg.pun.pl www.victoriaslupsk.pun.pl www.akademiajogabonito.pun.pl www.priwm2.pun.pl