Opis forum
Cullen
*Poczuła się okropnie senna ale nie chciała iść spać. Wstała i ruszyła w stronę klifu.*
Offline
*wyszedł do ogrodu*
*usiadł na trawie na środku, po chwili jednak położył sie i zaczął patrzeć w niebo*
Offline
Administrator
*wbiegła do ogrodu*
Hej Nick ... Mam do Ciebie prośbę *ukucnęła przy nim*
Jazz i Sam się pobili ... Jazz ma uszkodzone ramię a Sam w ogóle leży nieprzytomny ... pomożesz *spytała z nadzieją w głosie*
Offline
*spojrzał na Alice z uśmiechem*
Jasne nie ma problemu, ale Sam powinien uważać bo to już będzie drugi raz
*zaśmiał się*
No to chodź
*ruszył do domu w kierunku pokoju Jazz`a*
Offline
Administrator
Dzięki *uśmiechnęła się*
*ruszyła wraz z Nickiem w stronę jej i Jazza sypilni*
Offline
*Padł na miękką trawę oddychając ciężko. Nadal był półprzytomny. bardzo chciał doczołgać się jakoś do plaży i tam się położyć na miękkim i ciepłym piasku ale nie miał siły. Łapy odmawiały mu posłuszeństwa a mroczki przed oczami świadczyły, że nie jest z nim za dobrze. Ostatnimi siłami podniósł łeb wysoko i zawył wołając swych braci.*
Offline
*wyskoczył z okna pokoju Vass, wyladował miękko na trawie, rozejrzał się i podszedł do Sama*
-Sam....co jest..*spytał klękając obok niego*
*położył łapę na jego boku*
-Sam..nie ruszaj się..*polecił łagodnym głosem*
Offline
Seth...to ty? *spytał nie otwierając oczu. Chciał poprosić by zaniósł go na plażę ale nie miał zbyt wiele sił. Walka z Jazzem go wyczerpała a duży upływ krwi dał się we znaki. Próbował dźwignąć się na łapy i sam dojść na piach ale nie mógł tego zrobić. Dyszał ciężko czekając na odpowiedź.*
Offline
-Tak to ja...Sam weź sie w garść..Nick wyleczył Twoje rany..słyszałem że to zrobił...i nie widać po Tobie nic...*dodał oglądając wilka*
-Co Cie boli..*spytał patrząc na niego*
Offline
Brzuch...i żebra. Nie wiem czy wyleczył ale ja czuję ból. Seth pomóż. *mówił cicho i spokojnie. Brzuch miał twardy a jedno z żeber nadal było pęknięte. Otworzył oczy i spojrzał na chłopaka i pisnął cicho*
Mam co chciałem, nie powinienem go denerwować. Postąpiłem jak ostatni idiota. Chcę stąd odejść. *mówił myślami patrząc w oczy chłopaka*
Offline
-Jak mam Ci pomóc Sam...mów jaśniej..*poprosił chłopak patrząc w oczy wilka*
*był mocno poddenerwowany tym wszystkim*
Ostatnio edytowany przez Seth (2010-04-02 23:59:09)
Offline
*Ruszył łapą i wskazał bolące miejsce. Od razu dał się słyszeć chrzęst przesuwających się kości.*
Jazz kopnął mnie w brzuch i boli co było dalej nie wiem straciłem przytomność. *powiedział nadal patrząc chłopakowi w twarz. W oczach miał ból a z pyska ciekła mu strużka krwi wskazując na krwotok wewnętrzny.*
Offline
-Sam...co ja mam zrobić...jak Ci mam pomóc. *pytał gorączkowo, nie byl lekarzem nie znał się na tym kompletnie*
Offline
Zawołaj kogoś. Ktoś musi być w domu. Na razie nigdzie się stąd nie ruszę. *powiedział spokojnym tonem choć ból wyzierał z każdego słowa.*
Offline
-Nie ma nikogo...*powiedział po chwili, teraz w domu była kompletna głusza*
-Nigdzie nie rusze *obiecał*
Offline